Przebudowa Głównego i Nowego Rynku wraz z ul. Kanonicką (SARP)

[gawronik13kalisz]

Fot. Kaliska Inicjatywa Miejska / Facebook

Niektóre są dziwne i głupie. Flagi przed samym budynkiem ? Albo jakieś schody w dół?
Jeden praktycznie nic nie zmienia dodaję tylko pergole na środku.
Oby wybór był dobry

[matteo94]

Wybrano opcję z okręgiem schodów wokół rząpi

[gawronik13kalisz]

Wygrywa projekt z powiększoną okrągłą dziurą...
Rynek traci swój charakter.
http://www.faktykaliskie.pl/wiadomosci/ ... ,1469.html

[jasiek20]

Kurde, to było ładne

[jasiek20]

[gawronik13kalisz]

Było dużo lepszych prac. Jedna którą prezentujesz jest mega ale wchodzi na teren parafii katedralnej i pewnie nie mogła by być zrealizowana. Ale przedstawione to jest super.
No szkoda, myślałem że najgorszy projekt przedstawiono za Sapińskiego i jak widać konkurs SARP nie gwarantuje tego że będzie to projekt porywający. Nie będzie oryginalnie, nie będzie nowocześnie, przynajmniej na razie tak to wygląda. Były schody w górę (betonka) teraz będą w dół. Symbol?
Czekam na komentarz prezydenta i na szczegóły wygranej koncepcji bo z prezentowanych zdjęć nadal wiele nie wiadomo.

[jasiek20]

Kanonicka wygląda przyzwoicie, tylko gdzie np. ławki?
Myślę, że kwestia Nowego Rynku szybko nie doczeka się realizacji.

[jasiek20]

Oficjalne wizki w lepszej jakości

[BrutusT]

Gdy patrzę to wizualizację "dziurelli" podświetlonej to ten słup światła, który z niej promieniuje kojarzy mi się ze
słupem radioaktywnym nad reaktorem w Czarnobylu w 1986. Takie (pewnie głupie) skojarzenie.

[gawronik13kalisz]

Ciekawe czy brano pod uwagę ewentualne koszty realizacji projektów. Ten który wygrał nie jest skomplikowany i być może uda się go zrealizować w obecnej kadencji z racji realności pokrycia kosztów.

Niepodobna mi się że Nowy Rynek będzie wylany asfaltem. I tu pytanie - czy istnieją jakieś rodzaje asfaltu? No bo chyba nie będzie to taki asfalt jaki teraz kładziono na AWP?
I żal mi trochę latarni z Głównego Rynku i Kanonickiej. Te nowe białe słupki oświetleniowe tak nijak się mają do starego charakteru miejsca

Wiekiera Architekt na duży plus ich projekt wg mnie wygrywa, ale kosztował by nas zapewne najwięcej

[jasiek20]

Wiekiera Architekt na duży plus ich projekt wg mnie wygrywa, ale kosztował by nas zapewne najwięcej

Zgadzam się. Najlepszy projekt jak dla mnie.
Ten który wygrał to ponoć ok 20 mln.

[gawronik13kalisz]

No i jeszcze jedna kwestia - o parkingu podziemnym na Nowym Rynku możemy zapomnieć. Gdzie w takim razie miasto chce upychać auta z obszaru rewitalizacji?
Może powróci pomysł z halą na 3 maja?

[K-man]

Jestem bardzo rozczarowany. I zgadzam się, że Wiekiera chyba miał najlepszy projekt, choć według mnie blado to wyszło. Główny Rynek jednego z najstarszych i najważniejszych miast w historii Polski zasługuje na dużo więcej.

[Józef]

Sam pomysł z dziurą jest dobry bo sprytnie powiększa przestrzeń rynku. Nasz rynek jest malutki więc wszystkie pomysły upychania tam dodatkowych bud i zagracani przestrzeni są dla mnie złe. Nie podoba mi się natomiast forma zagospodarowania dziury tzn pusty "lejek". Widziałbym tam raczej jakąś zieleń na tych schodkach albo kaskadę wodną, coś co by tam przyciągało ludzi.

[rym-ek]

Nie myślałem, że kiedyś to napisze, ale jak dla mnie Wiekiera wygrywa. Może petycja do Pana prezydenta miasta Kalisza i rady miejskiej? Koncepcja, która wygrała to betonowa pustynia.

[gawronik13kalisz]

No niestety po raz kolejny kryterium ceny wygrało. Rozumiem gdyby to wybierał magistrat. Ale tu wybierało grono osób i wybrali to jednomyślnie? Trochę nie chce mi się wierzyć

[dybek]

A mnie się zwycięska koncepcja podoba. Przed ratuszem mamy sprytne zagospodarowanie dziurrelli, dzięki któremu nie jest ona wyeksponowana a znika będąc dnem tego lejka.
Co do zieleni to na wizualizacjach są drzewa dookoła całego rynku więc nie rozumiem narzekań, że betonowa pustynia to ma być. Wychodzi na to, że będzie jej więcej niż jest teraz.

Nowy Rynek - super. Zmniejszamy targowisko, są drzewa dookoła placu, są miejsca parkingowe, jest fontanna.

Kanonicka - będzie ładniej.

[tomash]

a ja jestem wielkim zwolennikiem tej wygranej koncepcji, która:

• jest uporządkowana,

• nie ma zbędnych elementów, budek, trawników w najbliższym otoczeniu ratusza

• Nowy Rynek pozostał niezabudowany (w większości)

• wokół ratusza będą z każdej strony drzewa

• dziurella będzie miejscem spotkań. Stanie się coś szuje tak popularna jak fontanna "nastroje"

• jest finansowo realna do zrealizowana.

• Na nowym rynku mnóstwo drzew z placem pośrodku idealnym na różnego typu masówki.

• Koncepcja jest spójna z realizowaną już przebudową ulic Piekarska, Kazimierzowska etc.

Co do Wiekiera Architekci:

• fajny pomysł z placem w okolicy Kościoła Św. Mikołaja (tylko co na to sami zainteresowani? bo to teren zapewne kościoła)

• rynek według mnie zagracony w tej koncepcji. (mamy mały plac wokół rynku więc w jak najmniejszym stopniu powinniśmy dodawać zbędne dodatki, przeszkody)

• Podziemne muzeum? Nie stać nas, to po pierwsze, po drugie obok w piwnicach ratusza będziemy mieć nową powierzchnie wystawienniczą więc nie za dużo w tak bliskiej odległości?

• i oczywiście fontanna posadzkowa, która osobiście kojarzy mi się z małomiasteczkowością

• projekt na moje oko ( choć mogę się mylić) kosztował bym pewnie z 60-70mln zł. Chyba nie muszę mówić jakim budżetem inwestycyjnym dysponujemy w 2020 roku?

plus komentarz Marcina Andrzejewskiego z FB z którym się zgadzam:
tak na szybko:
- w końcu przestrzeń będzie uporządkowana!
- udało się przewalczyć wieloletni impas „nie da się”
- NARESZCIE funkcja jest najważniejsza i z niej wynika projekt
- Rynek to nie las, a las to nie plac w mieście
- w tym projekcie mamy więcej zieleni niż obecnie (wiem że brzmi dziwnie, policz)!
- teraz 17 drzew na rynku, w projekcie 27
- na Kanonickiej obecnie 0, w projekcie 13
- Nowy rynek obecnie 0, w projekcie 73!!!
- zachowana forma targu na Nowym Rynku i zieleń na dachu targowiska
- zieleń na dachu amfiteatru
- lekkie nawiązanie do betonki i wkomponowanie w miejsce na dziurelle. Pomysł bardzo dobry, bo tylko my wariaci o tym dyskutujący i ktoś kto tam zajrzy z dużą wnikliwością dowie się co tam kiedyś było pod spodem. Natomiast funkcja znienawidzonej betonki, która była niezaprzeczalna, czyli miejsce spotkań utrzymane
- dodatkowo tym razem są to siedziska „dospołeczne” czyli siedzisz do siebie twarzą i rozmawiasz
- stać nas na jego realizacje (w odróżnieniu od projektu który zajął drugie miejsce)

Dla mnie to taka czysta kartka, na której możemy z biegiem lat zapisać charakter miasta i tej jego dzielnicy, której losy są obecnie nieprzewidywalne.

O takich smaczkach, jak „lustrzana” do zagłębienia z Głównego górka na Nowym (z której widać swietnie koncert z krańca placu – znów funkcja!) i kilku innych można by długo dyskutować .

[gawronik13kalisz]

Co do zieleni to na wizualizacjach są drzewa dookoła całego rynku więc nie rozumiem narzekań, że betonowa pustynia to ma być. Wychodzi na to, że będzie jej więcej niż jest teraz.

Nowy Rynek - super. Zmniejszamy targowisko, są drzewa dookoła placu, są miejsca parkingowe, jest fontanna.

Ciekawe czy wykorzystają rosnące lipy - przesuną je, czy lipy wytną a posadzą coś nowego. I czy nowe nasadzenia będą wyglądały jak drzewa? Przy takiej przebudowie chyba warto zainwestować w bardziej dojrzałe sadzonki (w Pleszewie np. tak zrobiono, wrzucałem zdjęcie w jednym z wątków) a nie suche patyki.

Uratowanie fontanny na NR mnie bardzo cieszy, to na plus.


Pytań jeszcze pewnie będzie wiele. U mnie pojawiło się kolejne - ciekawe jak będą wyglądały budki kwiaciarek? Bo rozumiem że miasto dało wymóg by je przewidzieć?

A tutaj więcej zdjęć pozostałych koncepcji. Niektórzy nieźle poszaleli z zabudową NR
http://faktykaliskie.pl/wiadomosci/samo ... ,1470.html

[Maciek B]

Wiem, że zwycięska koncepcja przebudowy Głównego Rynku, w mniejszym stopniu Nowego Rynku wzbudzi olbrzymie kontrowersje. Mnie się jednak podoba. Zapoznając się ze wszystkimi pracami zauważyłem, choć to moja subiektywna ocena, że dużo ciekawsze rozwiązania (niestety nie zawsze realne) proponowano w przypadku ulicy Kanonickiej (bardzo dobry, choć nierealny pomysł Wiekierów z likwidacją muru ) i Nowego Rynku. Myślę, że są to przestrzenie po porostu łatwiejsze do nowej kreacji. Z Głównym Rynkiem, był chyba ten problem, że bardzo trudno było zaproponować coś jednocześnie nowego, eleganckiego i uwzględnić konieczność wyeksponowania dziurelli. Bardzo łatwo było w paść w manię zagracania Głównego Rynku meblami miejskimi, fontannami, tego co ja nazywam „obsikaniem zabytkowej przestrzeni” kilka projektów w tę pułapkę wpadło. Praca nagrodzona szczęśliwie pokonała te trudności i stworzyło przestrzeń dobrze przemyślaną, spójną, podporządkowaną międzywojennym zabytkom, dziurelli (niestety, ale to już inna sprawa) eksponowanej możliwie dyskretnie. Wiem wiele osób patrzy i mówi – nic ciekawego, nic nowego, żadnych fajerwerków, jakieś kręgi. W pierwszej chwili pomyślałem podobnie, ale im bardziej przyglądałem się tej pracy, tym bardziej widziałem w niej, że jest to starannie przemyślana koncepcja. Choć nadal uważam, że dziurella powinna była zniknąć, architekci w nagrodzonej koncepcji wyeksponowali ją w możliwie najbardziej dyskretny sposób czyli najlepszy. Zrobili maksymalnie wszystko, co można było zrobić, żeby to badziewie miało jakąś cywilizowaną formę. Swoją drogą jestem ciekawy w jakim kierunku poszłyby koncepcje, gdyby nie musiały uwzględniać dziurska i rząpi. Myślę, że wyniki byłyby dużo lepsze, tu stało się to czego się bałem, każda koncepcja musiała być podporządkowana dziurelli. Wiem, że wiele osób będzie przerażonych perspektywą zniknięcia drzew dookoła ratusza. Sam jestem ale ekologicznie, z perspektywy całej koncepcji, jako zabieg architektoniczny, wydaje mi się to uzasadnione. Może da się te drzewa przesadzić. Podoba mi się rozplanowanie i rozwiązania dla ogródków i drzewa biegnące dookoła kamieniczek, byleby nie były to maleństwa a takie jak widzimy na wizualizacji. Myślę, że w koncepcji przydałoby się więcej zieleni, choć zdaję sobie sprawę z trudności jej zaprojektowania. Boję się, czy nowy Główny Rynek, będzie wystarczająco prospołeczny, może warto by propozycje ławek (bardziej architektonicznych niż społecznych) uzupełnić o metalowe krzesła, które będzie można przemieszczać, grupować itp. Boję się co z kwieciarkami, choć architektonicznie to też kolejny zgryz. Ostatnie słowo i tak będzie należeć do pani konserwator, no i przed nami niestety kolejny festiwal awantur …