Jestem ciekaw waszych doświadczeń w poruszaniu się po ciągu pieszo-rowerowym od parku miejskiego w kierunku kolejówki/ Szałego (Prosnostrady)
Nie będę ukrywał że jest to dla mnie najlepsza ścieżka rowerowa w Kaliszu szczególnie po prawym brzegu Prosny czyli wale Matejki Ta po lewym przegrywa ( wał Piastowski) ze względu na brak legalnej przeprawy przez most kolejowy.
(oczywiście można by ponarzekać że nie biegnie cały czas wzdłuż samej rzeki)
Najlepsza tak jak powiedziałem jednak zazwyczaj podróżowałem nią rowerem.
Wczoraj czyli w niedziele korzystając z pięknej pogody wybrałem się na mały spacer rodzinny.
Oczywiście spacer czyli pieszo i moje odczucia do przebytego spaceru były zgoła inne.
Oczywiście na plus widoki szczególnie przy moście św. Wojciecha gdzie Prosna jest najszersza chodź trochę zarasta.
Odczucia te były zgoła inne z powodu pięknej pogody co za tym związane z dużą aktywnością rekreacyjną ludzi (rowery, rolki, deski, hulajnogi)
Z czego się bardzo cieszę
Nie będę w poście narzekał na rowerzystów którzy się czasem gdzieś zagapią bo działa to w dwie strony i bąbelki rodzicom pewnie też się wymykają
Chodź na pewno rowerzystów na tym szlaku najwięcej.
Związku z pogodą itd. jak się domyślacie ruch na ścieżce był bardzo duży.
I właśnie chciałbym tu raczej zwrócić uwagę na słabą przepustowość tego szlaku, oczywiście pewnie nie na każdym odcinku jest miejsce na ewentualne poszerzenie lub wydzielenie ciągu rowerowego od pieszego.
Ale przy taki gigantycznym ruchu rowerowym po prostu, pieszy spacer jest tam bardzo kiepskim pomysłem czułem się trochę jak rowerzysta na drodze krajowej. (Chodź na drodze kierowcy zwracają większą uwagę na rowerzystów niż rowerzyści na pieszych)
Pewnie brak jest planów na poszerzenie tej ścieżki z wydzielaniem ciągów?
Zapewne pozostaje liczyć że po wybudowaniu drogi za giełdą część rowerzystów z zachodniego Kalisza na Szałe zacznie podróżować ul. Polną i nowa drogą za giełdą a dalej ul.Pokrzywnicką