Strona 1 z 1

Pożar kamienicy

: 8 wrz 2008, o 21:12
autor: Gumiś
Pamięta ktoś pożar kamienicy na Górnośląskiej???Oto kilka zdjęć mojego autorstwa.
ObrazekObrazek
ObrazekObrazek
ObrazekObrazek
ObrazekObrazek
ObrazekObrazek
ObrazekObrazek
ObrazekObrazek
ObrazekObrazek
ObrazekObrazek
Obrazek

: 8 wrz 2008, o 21:37
autor: rym-ek
Już komuś przeszkadza !! Najlepiej podpalić tak jak koszary Godebskiego. Eh ......

: 8 wrz 2008, o 21:44
autor: Gumiś
Zadałem pytanie ale twoja odpowiedż nic nie wyjaśnia.Ale jeżeli chodzi o ten pożar to niestety spowodował go jeden z mieszkańców kamienicy i co najważniejsze pod wpływem alkoholu.Wiem o tym bo niestety byłem naocznym świadkiem i słyszałem wstępny protokół po oględzinach straży,i zeznania lokatorów tejże kamienicy.Ten pożar to nic innego jak przypadek a jak kto woli głupota.

: 11 wrz 2008, o 14:17
autor: marek69
I teraz budynek będzie straszył swoim wyglądem.

: 11 wrz 2008, o 14:37
autor: Gumiś
Z tego co Mi wiadomo budynek ten jest zabytkiem i konserwator nie zgadza się na rozbiórke,tylko teraz pytanie skąd kasa na remont i kiedy??

: 9 maja 2009, o 22:46
autor: sobieray-3
Ul.Górnośląska 71, to pewnie strefa C? W RZ chyba nie występuje. Jeśli masz lepsze wieści , to podaj please. . To jest prywatna posesja, lecz nie orientuję się do kogo należy/ła.

: 10 maja 2009, o 00:33
autor: ww
Ręce opadają. :(

: 10 maja 2009, o 20:13
autor: sobieray-3
Kamienica jest rzeczywiście piękna i winna być juz dawno w RZ. Ona witała wszystkich ludzi wizytujących Kalisz. To była jego wizytówka na ,,wejściu'' do Kalisza, bo dalej do Rogatki były ogrody , pola i tartaki czy kamieniarstwa przy brukowanym trakcie. Wystarczy na focie ,wykryć'' bloki i będzie widać, gdzie były ogrody.

: 10 maja 2009, o 22:04
autor: MirekDB
sobieray-3 pisze:Kamienica jest rzeczywiście piękna i winna być juz dawno w RZ. Ona witała wszystkich ludzi wizytujących Kalisz. To była jego wizytówka na ,,wejściu'' do Kalisza, bo dalej do Rogatki były ogrody , pola i tartaki czy kamieniarstwa przy brukowanym trakcie. Wystarczy na focie ,wykryć'' bloki i będzie widać, gdzie były ogrody.
Jako że mam już troszkę latek to pamiętam wspomniany przez ciebie tartak, który znajdował się w miejscu gdzie obecnie jest Hotel Prosna, ale pamiętam też kamienice, które stały przy ulicy Asnyka gdzie obecnie stoją wieżowce w jednym z domów znajdowała się firma napełniająca "syfony" wodą mineralną, sprzedawali tam też wodę mineralną na szklanki sam wielokrotnie chodziłem tam żeby napić się wody po zaciętym meczu na boisku szkolnym.

: 10 maja 2009, o 22:23
autor: ww
A zniszczenie starych Czaszek, znakomicie zaprojektowanej dzielnicy i upstrzenie jej blokowiskiem, to rodzaj (chyba zamierzonej) deklasacji miasta.

: 10 maja 2009, o 23:19
autor: Kudlaty
ja nawet nie wiedzialem ze to sie palilo - dawno mnie tam nie bylo - w czas

: 10 maja 2009, o 23:46
autor: sobieray-3
Ja pijałem ,,gruzliczankę'' przy Przychodni na Rogatce,albo k.Ratusza. Lemoniadę kupowałem ,,U Jurgi'' zwanego Łapką przy Kościuszki, syfon szklany nabijałem na Harcerskiej. Póznij były metalowe z DDR i od Madziarów , ale potrzebne były naboje.Tartak był napewno jeszcze 35 lat temu, bo Prosna to lata 70-te.

: 10 maja 2009, o 23:48
autor: Gumiś
sobieray-3 pisze:Tartak był napewno jeszcze 35 lat temu, bo Prosna to lata 70-te.
Sobieray jesteś może w posiadaniu jakiś fotografii jak ten tartak wyglądał???

: 10 maja 2009, o 23:51
autor: sobieray-3
ww pisze:A zniszczenie starych Czaszek, znakomicie zaprojektowanej dzielnicy i upstrzenie jej blokowiskiem, to rodzaj (chyba zamierzonej) deklasacji miasta.
Masz rację. Zaczęto chyba od budowyn takich niskich bloczków - 3 kondygnacyjnych ,tak jak bloki PGR-owskie na przedłuzeniu ul. Przemysłowej,potem socrealki i pogotowie na Gorze Żydowskiej i cmentarzu, a potem to już żywioł.

Re:

: 12 mar 2019, o 12:02
autor: Inismona
ww pisze:
10 maja 2009, o 22:23
A zniszczenie starych Czaszek, znakomicie zaprojektowanej dzielnicy i upstrzenie jej blokowiskiem, to rodzaj (chyba zamierzonej) deklasacji miasta.
Nie powiedzialabym, że zamierzonej, to po prostu kolejny przyklad na dziki i niekontrolowany przez nikogo rozrost tkanki miejskiej.

Re:

: 16 maja 2020, o 00:50
autor: ww
ww pisze:
10 maja 2009, o 22:23
A zniszczenie starych Czaszek, znakomicie zaprojektowanej dzielnicy i upstrzenie jej blokowiskiem, to rodzaj (chyba zamierzonej) deklasacji miasta.
Odszczekuję, że Czaszki były znakomicie zaprojektowane. Po 11 latach i 6 dniach, ale odszczekuję. :D