5 sierpnia 2022 prezydent Duda podpisał ustawę o utworzeniu Akademii Mazowieckiej w Płocku.
https://isap.sejm.gov.pl/isap.nsf/DocDe ... 0220001886
Szkoła w Płocku powstała w tym samym roku co szkoła w Kaliszu; teraz szkołę w Kaliszu już zdystansowała. Dwie rzeczy rzucają się od razu w oczy.
Po pierwsze, do utworzenia szkoły w Płocku wykorzystano tamtejsze nauczycielskie kolegium językowe, na wejściu tworząc m.in. instytut neofilologii i instytut pedagogiki i tym samym od początku nadając szkole humanistyczny charakter; teraz można tam robić filologię angielską na studiach II stopnia w dwóch specjalnościach (kolegia prowadziły studia I stopnia w jednej specjalności). Studia magisterskie na anglistyce to naprawdę nic, co wymagałoby ogromnych nakładów finansowych czy organizacyjnych, najważniejszy jest dostęp do angielskich baz danych i nauczyciele akademiccy, bo nauczycieli niektórych specjalności jest mało, np. historyków języka jest mało (ale w ogóle ludzi od językoznawstwa diachronicznego jest mało, bo to trzeba mieć dość szerokie horyzonty umysłowe, ogarniać nie tylko lingwistykę, ale także historię anglosaską, historię powszechną, socjologię itd.). Szkoła w Koninie radzi(ła) sobie w ten sposób, że np. prof. Jacek Fisiak (historia języka) w 1998 objął kierownictwo specjalności, a np. prof. Jacek Witkoś (gramatyka kontrastywna) od lat (lub przez lata) dojeżdża(ł) do Konina, skutkiem czego w Koninie jest anglistyka i germanistyka na studiach II stopnia. Ale w Kaliszu nie ma, bo w Kaliszu
nikomu się nie chciało;
krew w piach po prostu poszła, lekką ręką zaprzepaszczono cały ludzki wysiłek, w jeden dzień i jednym podpisem w Poznaniu zlikwidowano cały dorobek dydaktyczny i naukowy wypracowany w Kaliszu
przez ćwierć wieku (1990–2015). Na marginesie: to nie państwowa wyższa szkoła zawodowa (zał. 1999) była pierwszą szkołą wyższą w Kaliszu, tylko właśnie nauczycielskie kolegium języków obcych (zał. 1990), o czym zdają się nie pamiętać różni ważni panowie (i panie) z Akademii Kaliskiej, perorujący o
pierwszości przy byle okazji.
(Co
po drugie to napiszę później albo może innym razem).
Tu chciałbym się na chwilę zatrzymać i wskazać na model polityki władz w Poznaniu i samego Uniwersytet im. Adama Mickiewicza w Poznaniu względem Kalisza (bo kolegium językowe w Kaliszu prowadził samorząd wojewódzki w Poznaniu, a opiekę naukowo-dydaktyczną nad specjalnością angielską sprawował uniwersytet w Poznaniu). Otóż kolegium językowe w Koninie (angielski, niemiecki) połączono z tamtejszym kolegium nauczycielskim i w ten sposób w 1998 utworzono szkołę wyższą w Koninie (na Wydziale Nauk Humanistycznych i Społecznych jest tam teraz anglistyka i germanistyka). Kolegium językowe w Lesznie (angielski, hiszpański, niemiecki) włączono w 2013 do szkoły wyższej w Lesznie (zał. 1999) i w ten sposób wydatnie ją wzmocniono (obecnie jest tam Instytut Lingwistyki Stosowanej). Chciałbym też zwrócić waszą uwagę na fakt, że zarówno w Koninie jak i w Lesznie obok kolegiów językowych działały także kolegia nauczycielskie (w Koninie nauczanie początkowe i wychowanie fizyczne, w Lesznie muzyka z pedagogiką, nauczanie początkowe, wychowanie fizyczne); w Kaliszu po 1989 utworzono jedynie kolegium języków obcych. Spójrzmy na każdą z trzech szkół:
Kiedy w 1998 utworzono PWSZ w Koninie, prowadziła ona 7 specjalności: praca socjalna, finanse i zarządzanie organizacjami, gospodarka regionalna (!), edukacja wczesnoszkolna, wychowanie fizyczne, język niemiecki, język angielski. Szkoła powstała w oparciu o dwa kolegia nauczycielskie i ich bazę naukowo-dydaktyczną.
https://isap.sejm.gov.pl/isap.nsf/DocDe ... 9980760497
Kiedy w 1999 utworzono PWSZ w Lesznie, prowadziła ona 7 specjalności: elektrotechnika z informatyką techniczną, eksploatacja i diagnostyka maszyn, produkcja i zarządzanie w rolnictwie, gimnastyka korekcyjno-kompensacyjna, edukacja zdrowotna, edukacja muzyczna z pedagogiką opiekuńczo-wychowawczą, edukacja muzyczna z muzyką estradową. Szkoła powstała obok dwóch kolegiów nauczycielskich, które w kolejnych latach włączono do szkoły, wzmacniając jej bazę naukowo-dydaktyczną
https://isap.sejm.gov.pl/isap.nsf/DocDe ... 9990550576
https://isap.sejm.gov.pl/isap.nsf/DocDe ... 0130001112
Kiedy w 1999 utworzono PWSZ w Kaliszu, prowadziła ona 3 (słownie:
trzy) specjalności: zarządzanie biznesem, technologia maszyn, elektroenergetyka. Szkoła powstała na surowym korzeniu, mimo że w mieście działało kolegium językowe i Instytut Pedagogiczno-Artystyczny UAM-u. Szkoła nie miała nic, nawet rektorat na początku (o ile dobrze pamiętam) mieścił się w kilku pokojach w pałacu Komisji Wojewódzkiej Kaliskiej. W 2015 kolegium językowego nie włączono do szkoły, co mogłoby dać początek wydziałowi humanistycznemu, lecz po prostu je zlikwidowano. Czyli z/robiono (i spodziewam się, że robić się będzie dalej) wszystko, żeby rozwój szkoły wyższej w Kaliszu utrudniać jak tylko można.
https://isap.sejm.gov.pl/isap.nsf/DocDe ... 9990600640
Trochę zszedłem z tematu Płocka na temat Poznania, ale w kontekście tego, co napisał kaliszanin2, i jednocześnie pamiętając o knowaniach poznańskich jezuitów, którzy za wszelką cenę nie chcieli dopuścić do utworzenia kolegium jezuickiego w Kaliszu, jawnej zazdrości o Korpus Kadetów w czasie zaboru pruskiego, zajadłej kłótni między szkołami departamentowymi w dobie Księstwa Warszawskiego, a w czasach współczesnych o poznańskich zabiegach, by nie dopuścić do utworzenia wydziału historycznego w Studium Nauczycielskim im. Marii Konopnickiej w Kaliszu (co się poznanianom udało), a później storpedowaniu dążeń kaliszan do przekształcenia studium nauczycielskiego w wyższą szkołę pedagogiczną (czy coś pominąłem?), nie mówiąc już o wydarzeniach ostatnich miesięcy, chcę powiedzieć, że nie wierzę i nigdy nie uwierzę w jakąkolwiek dobrą wolę czegokolwiek i kogokolwiek z Poznania, tym bardziej z UAM-u. Kaliszaninie2, moim zdaniem zapewnienia rektor Kaniewskiej o „wspieraniu działań zmierzających do powstania Uniwersytetu Kaliskiego” należy między bajki włożyć i nie dać się (już nigdy więcej) poznanianom mamić, zwodzić i oszukiwać. Nie można przecież przyszłych losów uniwersytetu w Kaliszu opierać na kurtuazyjnej wypowiedzi jednej taktownej (z pozoru) pani profesor.