Inwestycje.kalisz.pl - Forum inwestycji kaliskich

Tracą mniej, ale tracą. https://m.rc.fm/news/ostrow-wielkopolsk ... 1TMl-xkTkg#

Widać, że w Ostrowie wyludnianie przyśpieszyło. Jakoś mnie to nie dziwi. Jednak ja bym się tak nie cieszył, bo to (mimo wszystko) naturalne zaplecze Kalisza. Widać, że całe AKO zaczyna powoli coraz gorzej stać demograficznie.

Ale ja z pewnością się nie ciesze wyludnianiem aglomeracji kaliskiej. Mniej ludzi to mniejszy potencjał. Obawiam się, że jeśli nic się nie zmieni to wyludnianie przyspieszy.

Tu nie problem jest z liczbą ludności samą w sobie, a tą w wieku produkcyjnym i przedprodukcyjnym. Tu przede wszystkim AKO dostanie po d...
Wyludnianie na pewno przyśpieszy, bo będą umierały pokolenia wyżowe. No chyba, że coś się zmieni we wskaźniku migracyjnym Kalisza.
Imho kluczowe, aby chociaż utrzymać tą liczbę mieszkańców co teraz i żeby mniej więcej podobne proporcję były w przedprodukcyjnym/produkcyjnym/poprodukcyjnym. To i tak będzie cud patrząc na to jaką piramidę demograficzną będzie miała Polska w 2050 roku. A jakby lekko podrosnąć to znacznie Kalisza na mapie Polski mogłoby realnie wrócić do tego z początku XX wieku, bo reszta miast na pewno się mocno wyludni (największe mocno urosną).

Jednak nie cała aglomeracja się wyludnia.
https://pleszew.naszemiasto.pl/pleszew- ... i4NSQjUEOA

^^
Wysyłałem to kiedyś. W sumie ciekawe, że Pleszew ma dodatnie saldo migracji. Jednak widać oddziaływanie typowo regionalne.

Rzadko korzystam z fejsa, a jeszcze rzadziej mam w zwyczaju coś lajkować albo komentować, ale Facebook działa tak, że wyświetla mi na tablicy jak moi znajomi coś komentują.
Od dłuższego czasu pojawiają mi się wpisy tego chłopca (chyba nie jest to fejk) z Ostrowa, który przy każdej możliwej sposobności ubliża Kaliszowi i kaliszanom (o zgrozo w paru przypadkach widziałem, że niektórzy, nawet z Kalisza, mu w tym wtórują).
Tu wpis z dzisiaj, pod artykułem o wyludnianiu się... Ostrowa.

Inne komentarze były znacznie gorsze. Myślę, że nie reagując, dajemy ciche przyzwolenie na takie działania w internecie.
Apeluję więc do zgłaszania konta tego pana.

Ja bym się tym nie przejmował . Tak było, jest i będzie. Raczej tego My nie zmienimy. Natomiast ostatnio miałem chwilę czasu przejrzeć komentarze odnośnie wyludnianiu się Ostrowa na różnych portalach informacyjnych"ostrowskich". I o dziwo zaskoczenie .... Bardzo dużo komentarzy negatywnych o Ostrowie zwłaszcza o Pani Prezydent. Ogólnie wszyscy chcą wyjechać z Ostrowa, jest mały ,brzydki ,śmierdzi ,brak perspektyw , totalne zero. Natomiast o Kaliszu sporo... I to na plus, że nie ta liga, Uniwerek, szybka kolej etc etc bardzo pochlebne opinie. Sorry ale ulżyło mi. Myślałem że tylko Kaliszanie nie lubią swojego miasta

Ale tak upraszczając nieco dyskusję, to pół żartem pół serio to Ostrów w przeciągu 10 lat dość mocno zapyział. Dużo pustych lokali, mało zmian w centrum.
Pamiętam jeszcze z 15 lat temu po centrum chodziło się dosyć przyjemni, było sporo sklepów, ludzi. Ja wiem, że to dotyczy większości miast tej wielkości, a nawet większych i po prostu w Ostrowie stosunkowo często bywałem. Niemniej jednak różnica na niekorzyść jest spora. Miasto jest jest coraz bardziej zaniedbane, smutne, zniechęcające.

Po prostu Ostrów jest opóźniony w rozwoju w stosunku do Kalisza o jakieś 7-8 lat.
Te procesy ( zmniejszanie liczby ludności, wysoki ujemny przyrost naturalny, starzenie się ludności) zaszły u nas wcześniej, a u nich dopiero zaczynają się na dobre.

W sumie to nawet dobra nowina bo miałem obawy, że gdy my będziemy demograficznie zjeżdżać mocno w dół, to Ostrów będzie stał w miejscu...i w końcu spotkamy się w pół drogi.

kintocho pisze: ↑

10 sty 2023, o 18:38

Ale tak upraszczając nieco dyskusję, to pół żartem pół serio to Ostrów w przeciągu 10 lat dość mocno zapyział. Dużo pustych lokali, mało zmian w centrum.
Pamiętam jeszcze z 15 lat temu po centrum chodziło się dosyć przyjemni, było sporo sklepów, ludzi.

Też to zauważyłem w tym roku u nich. U nas w centrum zaczęło się to bardzo dawno temu, ale jak widać dotarło to też choć z opóźnieniem i do Ostrowa.

Ja nie wiem co w Ostrowie mogło zapyzieć. Przecież Ostrów to małe miasto.
Podupadające centrum to wynik rozlewania się miasta i budowania centrów handlowych, szumnie zwanymi galeriami. A samochodocentryzm danego miasta może tylko potęgować pewne zjawiska. To samo się dzieje w innych miastach, tylko że tam gdzie są studenci to ten efekt jest trochę zakrzywiany.

W Ostrowie te procesy nie zaszły później tylko zachodziły wolniej, z różnych względów. Myślę, że młodzi Ostrowianie sprzed 10-15 lat byli bardziej skłonni, niż Kaliszanie na powrót do miasta po studiach. Teraz to się wyrównało, bo nastąpiła pewna (a nawet bardzo znacząca) zmiana mentalna w młodym pokoleniu. Możliwe też, że po prostu rzadziej wyjeżdżali na studia.
Wysoki ujemny przyrost naturalny może być spowodowany pandemią, bo we wszystkich miastach wtedy spadły urodzenia, a wzrosły zgony. Za kilka lat zobaczymy, czy to mniej więcej wróci do wskaźników przed pandemicznych.

Ja tam osobiście dla takich miast jak Ostrów w ogóle nie widzę szans. Nie wiem, w czym takie miasto może być atrakcyjne dla młodych ludzi. Dla takich miast jak Kalisz to wielka niewiadoma. Nawet jeżeli sobie jakoś poradzą to prawdopodobnie z wielkimi bólami i długoletnim wychodzeniem z pewnych problemów. Dla Kalisza priorytetowe powinno być wsparcie szkolnictwa wyższego wszelkimi możliwymi środkami, budowanie kapitału społecznego, zintegrowanej społeczności lokalnej, szybkie połączenia transportem szynowym do innych miast, budowanie jego marki (można to robić poprzez promocję turystyki razem z innymi gminami regionu) oraz zbudowanie sobie bardzo silnego PR-u jako miasta nowoczesnego, dynamicznego, dla młodych etc.
Z tym PR-em jest taki problem, że będzie to niesłychanie trudne. Dla przeciętnego, młodego Polaka nic poza kilkoma miastami nie istnieję. Trzeba się będzie mocno wyróżnić i być bardziej "do przodu", niż tamte miasta. Najmocniejszy PR w Polsce mają Wrocław, Kraków i Warszawa, niezły też mają Poznań i Gdańsk.

Kalisz traci na potęgę, Konin traci na potęgę. Możliwe ze niedługo dołączy Ostrów do tego grona. Czyli będzie to region miasteczek i wsi bez znaczenia. No chyba, że któreś z tych miast znajdzie rozwiązanie tego problemu. Wtedy rzeczywiście może stać się prawdziwym centrum regionu i dominującym miastem. Jeśli rząd zdecyduje się ratować ten region, to myślę ze wybierze jedno z tych miast do roli dominującego ośrodka. Oby to był Kalisz.

Calif pisze: ↑

10 sty 2023, o 17:40

Ja bym się tym nie przejmował . Tak było, jest i będzie. Raczej tego My nie zmienimy. Natomiast ostatnio miałem chwilę czasu przejrzeć komentarze odnośnie wyludnianiu się Ostrowa na różnych portalach informacyjnych"ostrowskich". I o dziwo zaskoczenie .... Bardzo dużo komentarzy negatywnych o Ostrowie zwłaszcza o Pani Prezydent. Ogólnie wszyscy chcą wyjechać z Ostrowa, jest mały ,brzydki ,śmierdzi ,brak perspektyw , totalne zero. Natomiast o Kaliszu sporo... I to na plus, że nie ta liga, Uniwerek, szybka kolej etc etc bardzo pochlebne opinie. Sorry ale ulżyło mi. Myślałem że tylko Kaliszanie nie lubią swojego miasta

Wszędzie dobrze gdzie nas nie ma. Mam rodzinę w Słupsku i tam jest podobnie na linii Koszalin - Słupsk.

wollny pisze: ↑

12 sty 2023, o 09:34

Mam rodzinę w Słupsku i tam jest podobnie na linii Koszalin - Słupsk.

A o co oni tam się kłócą? Mógłbyś o tym napisać?

(Trochę mnie zdziwiło, kiedy prezes Kaczyński był niedawno w Koszalinie i zapytany o województwo środkowopomorskie odpowiedział, że Słupsk nie jest przychylnie nastawiony do koncepcji wspólnego województwa z Koszalinem).

ww pisze: ↑

12 sty 2023, o 16:49

A o co oni tam się kłócą? Mógłbyś o tym napisać?

(Trochę mnie zdziwiło, kiedy prezes Kaczyński był niedawno w Koszalinie i zapytany o województwo środkowopomorskie odpowiedział, że Słupsk nie jest przychylnie nastawiony do koncepcji wspólnego województwa z Koszalinem).

Tego już nikt nie pamięta, ale pamiętają że trzeba się kłócić
Wszystko zaczęło się po II WŚ. Słupsk przed wojną był miastem dużo większym (i ładniejszym), ale w ostatnich dniach wojny został spalony przez wojska sowieckie, niektóre zgliszcza "przetrwały" do lat 60tych (Koszalin z resztą też był spalony w 40%). No i w 1950 komuniści robią reformę administracyjną i tworzą województwo na Pomorzu Środkowym. Nie dotarłem do przesłanek, ale siedzibą województwa zostaje Koszalin a nie Słupsk (z resztą sytuacja analogiczna jak w woj. zielonogórskim i kieleckim). No i od tego momentu liczba ludności Koszalina rośnie bardziej niż Słupska, budżet w nieproporcjonalnych kwotach jest przeznaczany na inwestycje w Koszalinie (np. https://gp24.pl/slupsk-koszalin-histori ... ar/4280959). Słupsk (podobno) był marginalizowany.

Porównanie liczby ludności:
---------- Słupsk --- Koszalin
1939 --- 50 373 --- 33 500
1945 --- 33 948 --- 17 000
1950 --- 33 115 --- 18 900
1955 --- 44 275 --- 37 500
1960 --- 53 383 --- 44 400
1965 --- 59 452 --- 53 200
1970 --- 68 939 --- 65 200

W 1968 w Koszalinie powstała Wyższa Szkoła Inżynierska (obecnie Politechnika Koszalińska), w Słupsku Wyższa Szkoła Nauczycielska (później przekształcona w Akademię Pomorską).
W 1975 powstają dwa województwa - Koszalińskie i Słupskie, ale już w 1998 Słupsk trafia do Pomorskiego (mimo, że historycznie jest częścią Pomorza Zachodniego), a Koszalin do Zachodniopomorskiego. Być może w Słupsku trochę obawiają się że jeśli powstałoby województwo środkowopomorskie (za czym bardzo lobbuje się w Koszalinie), to znowu będą marginalizowani. Poza tym wydaje mi się, że "cywilizacyjnie" trójmiasto jest bardziej atrakcyjne niż Koszalin Znaczna część słupskiego ma też zdecydowanie bliżej do Trójmiasta, a z drugiej strony duże obszary koszalińskiego są skrajnie peryferyjne komunikacyjnie.

Kłótnie w aglomeracji kalisko-ostrowskiej spowodowały, że burmistrz Opatówka tworzy
AGLOMERACJĘ OPATÓWIECKĄ.

Co o niej sądzicie?

https://m.rc.fm/news/opatowek-inwestycj ... zacje.html

"Jest to kolejny krok, który realizujemy w ramach programu odnośnie aglomeracji opatóweckiej."

Milo żartownisiu, aglomeracje kanalizacyjne nie mają nic wspólnego z aglomeracjami miejskimi

Z takim clickbaitem spokojnie znalazłbyś robotę w Onecie czy innym WP.

Ha ha, wollny, to zawsze się tak niewinnie zaczyna.
Niby jakaś kanalizacja, a ani się spostrzeżemy jak Opatówek wchłonie Winiary i Rajsków.
Trzeba zachować czujność, bo to wiadomo co oni tam pod ziemią kombinują?

Dokładnie milo. Z powodu eskalacji konfliktu na zachodzie (spór o obwodnicę) nie można bagatelizować zagrożeń ze wschodu. Powinniśmy zachować czujność i wzmocnić także wschodnią flankę i być przygotowani do działań obronnych co najmniej na dwóch frontach

Jak to było? Przyjaciół trzymaj blisko, wrogów jeszcze bliżej. Przekładając to na kaliskie realia, trzeba ich włączyć w granice miasta