Swoją drogą zadawał sobie ktoś kiedyś pytanie jak by mogła wyglądać kwestia kolejowego Kalisza jakbyśmy za starych czasów należeli do Prus?
jasiek20 pisze: ↑24 lut 2021, o 10:34
Szkoda, że nic nie słychać o planach połączenia Kalisza z Koninem. Kiedyś chyba był plan powstania linii Opole- Kalisz- Konin.
Wówczas powstałyby jakieś stacje w bardziej zaludnionych częściach Kalisza.
Nie jestem pewien tych stacji w bardziej zaludnionych częściach Kalisza.
Jak mniemam mówisz chociażby o Dobrzecu, Widoku i osiedlach w pobliżu z tym że Dobrzec jest w sumie bardzo wysunięty względem reszty Kaliskich osiedli na zachód.
Oczywiście ani inżynierowie z nas ani projektanci.
Natomiast linia z Kalisza do Konina po zachodniej ścianie miasta tworzyłaby pewien problem.
Jeżeli chcielibyśmy wykorzystać nasz aktualny dworzec jako tzw. dworzec główny.
To pociągi jadące od Ostrowa do Konina przez naszą aktualną stacje główną, musiałby na niej zmieniać kierunek jazdy.
To natomiast wydłuża bardzo czas podróży, przykładem mogą być pociągi którymi jeździmy z Kalisza do Poznania a wjeżdżają na Ostrowski dworzec.
Na pewno też istniała by łącznica towarowa która umożliwiała by wjazd bezpośrednio od strony Szczypiorna na Dobrzec na tzw. linie Konińską.
I w przypadku składów przyspieszonych bądź pospiesznych PKP coraz chętniej wykorzystuje takowy łącznik w Ostrowie, tam jednak on znajduje się blisko granicy miasta przez co pociągi pomijają całkowicie Ostrów niby wjeżdżają w administracyjne granice Ostrowa jednak się tam nie zatrzymują .
W Kaliszu mogło być troszkę inaczej, Kalisz mógłby podzielić los, Oleśnicy mówię o Oleśnicy ponieważ tam również właśnie istnieje tak kontrowersyjne odbicie na zachodzie miasta.
Każda osoba jeżdżąca dojść często pociągiem z Kalisza do Wrocławia zapewne kojarzy stację "Oleśnica Rataje" ponieważ stają tam tam właśnie pociągi pospieszne. (Mógłby to być taki odpowiednik "Kalisz Dobrzec")
Zwykły 2 perony przystanek kolejowy przypominający Kaliskie Winiary, posiadający jednak nawierzchnie na peronie oraz przejście nad ziemne, no i jeszcze wiadukt drogowy przebiegający nad środkiem przystanku.
Tak tymczasem wygląda stacja główna w Oleśnicy powiedziałbym przebija nawet tą Ostrowską a pociągów pospiesznych tam aktualnie nie uświadczymy
W sumie jeżeli powstanie linia Sieradz-Wieruszów czyli nowe szybkie połączenie Wrocławia z Łodzią-Warszawą to u nas też może ich nie być.
Przykładem na swój sposób może być też Zduńska Wola.
Przez Zduńską Wole przebiega ta sama linia kolejowa co przez Kalisz.
Tutaj jednak co ciekawe, to za czasów 2 RP powstała 2 linia kolejowa w Zduńskiej Woli (Rozważano jej budowę również w okolicy Kalisza jednak wybrano wariant Zduńskiej Woli)
Czyli mówię o magistrali węglowej, ta oczywiście bardziej powstała z myślą o przewozach towarowych.
W czasach świetlności kolei oczywiście prowadzono tam regularny ruch pociągów pasażerskich.
Jednak z czasem wygaszono połączenie pasażerskie, bo jak to w całej Polsce wszystko nie opłacalne.
Aktualnie co roku zazwyczaj można tam tylko spotkać połączenie Sezonowe.
Ze Śląska nad Polskie morze no u nas takich nie uświadczymy.
Zaprojektowano tam jednak linię w beznadziejny sposób z perspektywy pasażerskiej.
Ponieważ węglówka przecina po prostu naszą linie kolejową nr 14 na wprost.
Nie mówię że jest to złe rozwiązanie bo nasi sąsiedzi Niemcy pokazali nam że to rozwiązanie jest genialne przykładem może być stacja w Kępnie czy Kostrzynie nad Odrą piękne 2 poziomowe stacje jedyne 2 poziomowe stacje na całą Polskę.
Przykładowo stare zdjęcie ze stacji Kępno (Autorem zdjęcia jest użytkownik: lukasbank1993 z opencaching.pl)

Niemcy jednak budowali kolej w mieście a nie uboczu a przecięciem 14 a Węglówki jest daleko od centrum przez co niema tez co liczyć budowę stacji 2 poziomowe.
I sytuacja jest taka że jeżeli chcielibyśmy się wybrać nad morze z przesiadką w Zduńskiej Woli to jak wysiądziemy już na stacji w Zduńskiej Woli to do stacji Zduńska Wola Karsznice mamy około 5km.
W sumie starsi mieszkańcy naszego miasta zaznają ten dystans, bo to podobna odległość z dworca Kaliskiego do dawnego przystanku Kalisz Wąskotorowy.
Dlatego nie obstawiałbym że taka linia przebiegała by po zachodniej stronie miasta.
Bo albo wszystkim pociągom wydłużyłby się czas przy zmianie czoła.
Albo byśmy mieli dodatkowo 2 stacje główne a za tym też bym nie był.
Kolejna opcja to scalanie linii na Konin z tą na Łódź tutaj jedyne co mi się kojarzy to po prostu zrobienie odbicia od linii na Konin gdzieś na lub za Majkowem w stronę Opatówka stworzyłoby to może nowe możliwości przystanku na Tyńcu oraz odpowiednika Winiarskiego. (Akurat to nie jest jakaś nowość bo przecież planowano Kalisz Pólnoc przy KDP) tylko nikt tego nie rozważał w kontekście spajania z aktualną linią tylko czy to ma sens?
W ten sposób aktualna linia na odcinku Opatówek - Kalisz ul. Zachodnia równie dobrze mogłaby przestać istnieć.
Należałoby wyznaczyć nowy przystanek główny tylko gdzie na Dobrzecu ? przecież to jeszcze dalej względem centrum.
No i kwestia 3, most nad Prosną i Kanałem Bernardyńskim. Krępice pominę.
Właśnie dlatego linia na Konin przez zachodni Kalisz niema sensu.
Jak na moje już lepiej byłoby stworzyć ją na wschodzie.
Tuż za mostem kolejowym na prośnie linia odbijałaby na północ przebijając łódzką w okolicach most nad Swędrnią tworząc tam przystanek kolejowy.
Oczywiście nie sądzę że jest to idealne rozwiązanie, bo taki układ nie wnosiłby zbyt dużo z perspektywy wykorzystania kolei w jakimś charakterze miejskim, no chyba że połączenie Winiar/Tyńca/Rajskowa z Piwonicami bo takiej drogi to nawet z pespektywy kierowców brakuje.
Ale jest o tyle dobry że nie powoduję rozdrabniania stacji głównej oraz nie spowalnia pociągów na zmianę czoła.
kaliszanin2 pisze: ↑24 lut 2021, o 17:39
Linia Kalisz-Konin nie miałaby większego sensu. Właściwe rozwiązanie to Kalisz-Konin-Inowrocław , dające proste połączenia AKO z Bydgoszczą, Toruniem, Trójmiastem, Grudziądzem i Olsztynem. Na odcinku Konin-Inowrocław gdzieniegdzie istnieją tory możliwe do wykorzystania (brak konieczności wykupu terenów). Podobnie istnieje połączenie z Ostrowa do Opola i dalej do Kędzierzyna-Koźla, które w razie otwarcia na Inowrocław byłoby intensywniej wykorzystywane. Nie wiem dlaczego Kalisz, Ostrów, Inowrocław i Konin nie podejmują wspólnej inicjatywy.
Zgadzam się w 100% w ramach tego projektu jednak należałoby wyremontować linię z Opola do Kluczbora
Dokładniej są to 2 linie kolejowe
Pierwsza to linia Opole Gł.- Namysłow nas jednak interesuje odcinek Opole-Jełowa na tym odcinku pociągi poruszają się z prędkością 50km/h
Kolejna linia to Jełowa- Kluczbork tu jest nieco lepiej bo pociągi suną 70km/h jedynie przed samym Kluczborkiem 80km/h.
Są to linie oczywiście aktualnie jedno torowe.
Od Kluczborka do samego Kalisza prawie jest 120, tylko od Ociąża do Kalisz jest 100 no i na Kaliski łukach 90.
Dalej gdzie jakieś odcinki istnieją to Konin, czyli nazwijmy to wylot kolejowy z Konina na Inowrocław, jest to linia kolejowa 388 z Konina to Kazimierz Biskupi historycznie do Kazimierz Biskupi.
Bo w 2015r rozebrany odcinek Pątnów - Kazimierz Biskupi (Ten zbytnio nas nie interesuje bo odbijał na zachód)
Natomiast w 2018r rozebrano odcinek Gosławice - Pątnów a ten odcinek jak najbardziej by się nam już przydał jednak grunty pewnie nadal należą do PKP.
Oczywiście jest to linia jednotorowa, jednak przy obecnym stanie prędkości to się tam nie rozwinie, odcinek Konin-Konin Niesłusz 40km/h od Konina Niesłusz już tylko gorzej bo do miejscowości Pątnów pociągi suną tam aktualnie 30km/h.
Dalej mamy już linie kolejową która bezpośrednio wpinała by nas do reszty sieci kolejowej czyli linia w woj. kujawsko pomorskim
o nr 231 z Inowrocławia Rabinek do Mongolina przez Gopło dojść nietypowy kształt jednak to zapewne przez granice bo to bliskie tereny Prus a carstwa Rosyjskiego.
Nas interesowałby odcinek od Gopła w stronę Inowrocławia.
Na odcinku Gopło-Kruszwica aktualnie linia uchodzi za nieprzejezdną, od Kruszwicy do stacji Inowrocław Rąbinek prowadzony jest aktualnie ruch pociągów towarowych które jeżdżą tam z prędkością 20km/h lub mniejszą oczywiście linia jednotorowa.
W Inowrocław Rąbinek linia wpada to linii zwanej Węglówką. A tam już siatka kolejowa jest bogata bo znów tereny dawnych Prus.
Oczywiście odcinek Opole-Kluczbork oraz linia pod Koninem i ta z Inowrocławia nie posiada trakcji.
tomash pisze: ↑24 lut 2021, o 17:54
a coś wiadomo na temat remontu mostu kolejowego (wraz z budową kładki)?
Wysłałem w tej sprawie zapytanie do PKP PLK o to odpowiedź
Dzień dobry,
Planujemy remont mostu nad Prosną w Kaliszu. Prace planowane są od 31 maja do 30 lipca na jednym torze i od 2 sierpnia do 15 października na sąsiednim. Ruch kolejowy będzie utrzymany i prowadzony po jednym torze. Most zostanie zmodernizowany i wzmocniony, dzięki czemu zapewnieni na lata sprawne i bezpieczne podróże. Budowa ewentualnej kładki leży po stronie samorządu – prosimy o zwrócenie się w tej sprawie do miasta.
Pozdrawiamy, PLK