jp pisze: ↑25 wrz 2022, o 11:17
Niebieska/autobusowa obejmuje jednak większą część osiedla. Podobnie jest w śródmieściu, gdzie wyprostowanie pozostawia poza ciągiem przystanek przy Chopina, który obsługuje sporo mieszkańców. (...)
Ja bardziej patrzyłem na to, że linia szłaby do Strefy Ekonomicznej Dobrzec-Zachód (może nie za każdym razem, ale co drugi kurs by tam jeździł). Jeżeli miałaby iść niebieskim to jednak obsłuży większą część osiedla. Przystanek na Głównym Rynku byłby w stanie obsłużyć całe miasto w murach (co mogłoby się przyczynić do ożywienia tego miejsca), a na Śródmiejskiej całe Przedmieście Wrocławskie. Przystanek przy Chopina obsłużyłby przede wszystkim II LO oraz okolice ul. Kopernika i Kościuszki, a przy Nowym Rynku okolice ul. Ciasnej i Babinej, ale miasta w murach już nie. Ciężko wybrać, ale do mnie bardziej przemawia wersja przez GR z wielu względów.
jp pisze: ↑25 wrz 2022, o 11:17
(...) A rozbicie linii, to już dodatkowy koszt albo ograniczenie częstotliwości. Zawsze jest coś za coś. Nie ma lekko
(...)
Tylko, że taka linia daję szansę na podniesienie wysoko zdegradowanego Śródmieścia przez co część może zachęcić do zostania w nim, a część do przeprowadzenia się do niego, a jeszcze innych do przebywania w nim ze względu na dobry, wygodny dojazd.
Argument o częstotliwości ma sens jeżeli ten tramwaj by jeździł raz na 20 minut (ale po co wtedy budować linię tramwajową?), a przy 10 minutach nie powinno być tego problemu. Wiadomo, że przy złączeniu tramwaju z autobusem na jednym szlaku komunikacyjnym otrzymujemy jeszcze lepszą częstotliwość, ale trzeba patrzeć też na inne argumenty poza tym transportowym.
jp pisze: ↑25 wrz 2022, o 11:17
Te 350 metrów do przystanku to już jest odległość na granicy konkurencyjności. Szczególnie w przypadku "kompaktowego"
Kalisza.
Ja mam do przystanku ok. 350 metrów (przynajmniej jak jestem na Dobrzecu) i przejście zajmuję mi 2/3 minuty, więc myślę, że to zdecydowanie akceptowalna wartość dla Kalisza.
jp pisze: ↑25 wrz 2022, o 11:17
(...) Nie krytykuję. Taka prosta, szybka linia łącząca dwie sypialnie (Dobrzec i Tyniec, który dostaje szansę) ze śródmieściem miałaby też swoje zalety. Tylko jak sprawić żeby była szybka?
Ja nawet nie patrzyłem na to, żeby była prosta. Po prostu taka wyszła, bo miała iść (w miarę) przez środek Dobrzeca i Główny Rynek (na wzór francuskich realizacji projektów tramwajowych). Można byłoby puścić ją bardziej przez osiedla, ale zostałby pominięty Dworzec, więc to raczej nie jest najlepsze rozwiązanie.
Szczerze to nie wiem czy jest sens tworzenia możliwie jak najszybszej linii w niewielkim Kaliszu. Ale szybszy czas przejazdu można uzyskać dając priorytet tramwajowi (co powinno być obowiązkiem przy budowie takiej linii) i oddalając od siebie przystanki (co raczej nie jest najlepszym rozwiązaniem w tym przypadku). Ważne, żeby prędkość komunikacyjna była mniej więcej na poziomie Olsztyńskiej sieci tramwajowej, to już jest bardzo dobry wynik przy zwykłej linii.
Tramwaj w Kaliszu powinien oprócz funkcji komunikacyjnej pełnić też funkcję miastotwórczą, zmienić miasto bardziej dla pieszych i rowerzystów (przynajmniej na tym odcinku), przyczynić się do rewitalizacji i zachęcenia ludzi do mieszkania w Śródmieściu oraz zmienić postrzeganie miasta.