Artykuł z Latarnika jest akurat mocno średni i bardzo nieaktualny. Brak
researchu rzuca się w oczy.
Podany za wzór Olsztyn bardzo zepsuł linię tramwajową. W centrum jest jak najbardziej poprawnie, ale poza centrum jest tragedia.. Dobudowali "autostradę" do tramwaju, linia okrąża osiedle Jaroty. No tak się tego nie robi.
Wracając do Kalisza to podali nierealne koszty budowy linii tramwajowej. Obecnie ceny stali etc. są znacznie wyższe, więc koszty budowy też są wyższe.
Mateusz Tułacz przytoczył pomysł na linię Jacka Kłokockiego prowadzącego
peja Mój Kalisz. Jest to linia omijająca dworzec kolejowy, (jak można współcześnie coś takiego wymyślić?) i inne główne cele podróży. To nie jest pomysł na pierwszą linię tramwajową.
Powołano też się na dofinansowanie unijne, ale ono nie jest dla miast niewojewódzkich, więc Kalisz nie mógłby finansować tego w ten sposób. Był program Polski Ład (czy jak to się tam nazywa), w którym de facto Miasto mogło próbować zdobyć pieniądze.
Tylko, że władze miejskie nie chcą budować linii tramwajowej. Ostatnio kolega mi powiedział, że wiceprezydent Grzegorz Kulawinek powiedział po zapytaniu przez kolegę (parafrazuję) "kiedy tramwaje w Kaliszu?" ten odpowiedział, że nigdy. Pisałem o tym w wątku o tramwajach w Kaliszu.
Co do linii szynobusowej pomiędzy Kaliszem i Ostrowem to oczywiście jestem wielkim fanem. Tylko, że to nadal nie dotyczy transportu wewnątrzmiejskiego, a międzymiastowego
To jest jedyna rzecz za która mogę pochwalić obecną ekipę. Szkoda, że prezydent, który jest architektem (więc jakieś pojęcie o urbanistyce powinien mieć) przeczy współczesnej urbanistyce i zrównoważonemu transportowi miejskiemu. Szkoda, naprawdę szkoda. No, ale (wyborcom) kaliszanom się przecież podoba. Szkoda, że młodym nie i pewnie większość nich nie będzie chciała podjąć walki o lepszy Kalisz tylko po prostu wybiorą miejsce, gdzie władze patrzą na to jak tworzyć miejsce przyjazne dla ludzi.
Ps. przepraszam za dość spory OT.