Inwestycje.kalisz.pl - Forum inwestycji kaliskich

Tworzymy nową Strategię Rozwoju Kalisza do 2030 roku. Chcemy poznać Wasze opinie o kierunkach rozwoju naszego miasta. Zachęcam do wypełnienia ankiety w tej sprawie.
Ankieta dostępna pod linkiem https://bit.ly/3czAjCV

jp pisze: ↑

5 kwie 2021, o 21:15

Oczekuję Waszych opinii. Może wspólnymi siłami coś wybierzemy?

jp pisze: ↑

11 kwie 2021, o 21:21

Wypełnienie tej ankiety to koszmar. Ww miał rację (...).

jp pisze: ↑

11 kwie 2021, o 21:21

Wypełnienie tej ankiety to koszmar. Ww miał rację, wiele punktów faktycznie dotyczy oczywistych zadań miasta. Zastanawiając się np. co ważniejsze: drogi, ścieżki rowerowe, tereny zielone czy może w końcu estetyka miejsc reprezentacyjnych można dostać mdłości. Mimo wszystko wziąłem awiomarin i coś tam pozaznaczałem W takim układzie nie pozostało mi nic innego jak dodać coś od siebie. Napisałem ogólnie:

Tworząc Strategię powinniśmy mieć wizję miasta większego niż obecnie. Tylko wtedy unikniemy degradacji. Dostosowując wizję tylko do aktualnych warunków, bieżących potrzeb i obecnej sytuacji migracyjno-demograficznej nie odwrócimy niekorzystnego trendu. Musimy mieć wizję Kalisza większego niż obecnie i znaczącego jeszcze wiecej niż obecnie. Wizję ośrodka regionalnego pomiędzy Łodzią, Poznaniem i Wrocławiem. Powinniśmy też nieco zrewidować politykę historyczną. Kalisz to nie tylko "najstarsze miasto w Polsce" ale też historyczna stolica Wielkopolski, stolica Kaliskiego, co w przeciwieństwie do niekiedy podważanej "najstarszości" nie podlega dyskusji. Kalisz zajmuje 1 miejsce na liście najbardziej niedoceniach atrakcji Polski. Mam tu na mysli dzieło odbudowy miasta po zniszczeniach 1914 roku. Dzieło niedoceniane i prawie nieobecne w świadomości nawet samych kaliszan... To też warto zmienić.
Tylko ambitna i odważna strategia może stworzyć szansę na zatrzymanie odpływu mieszkanców, pozwoli przyciągać ludzi i inwesycje do Kalisza.
Daniel Libeskind powiedział: "Architekt musi być optymistą"!

Prezydent nie ma więc innego wyjścia

andrzej pisze: ↑

11 kwie 2012, o 20:20

Kalisz nie realizuje własnej strategii rozwoju
Drogowcy w naszym mieście budują zaledwie jedną trzecią tego, co zostało zaplanowane. To wniosek wynikający z oceny realizacji Programu Rozwoju Transportu na lata 2008-2013. Po co w takim razie wydajemy pieniądze na opracowywanie programów, o których potem nie można powiedzieć nawet tego, że zostały zrealizowane „na pół gwizdka”?
Największą drogową bolączką Kalisza jest brak obwodnic. Te - jako drogi krajowe poza granicami miasta - należą do kompetencji Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad. Za ich brak nie będziemy więc winili władz Kalisza. Zupełnie inaczej rzecz się ma z tzw. obwodnicami wewnętrznymi i innymi drogami miejskimi. Uzupełnieniem Strategii Rozwoju Transportu w Kaliszu na lata 2008-2020 jest Program Rozwoju Transportu w Kaliszu na lata 2008-2013 (oba opracowane przez firmę Obet). Na realizację zaleceń tego ostatniego czasu mamy już niewiele. Przyjrzyjmy się więc, co zawiera i zweryfikujmy stopień realizacji.

Drogowy koncert życzeń
Na jednym z pierwszych miejsc w harmonogramie realizacji zadań zawartym w Programie znajduje się modernizacja ul. Wrocławskiej od al. Wojska Polskiego do granic miasta (koszt: 20 mln zł). Inwestycja ta – w myśl zapisów - miała zostać zakończona najpóźniej w roku 2012. Tymczasem nie została nawet rozpoczęta. Przebudowa ul. Łódzkiej od mostu na Swędrni do granic miasta (10 mln zł) miała stać się faktem w roku 2010. Na razie mamy tylko zapowiedź jej realizacji i nadzieję, że uda się na to pozyskać dofinansowanie z zewnątrz. W tym roku będziemy musieli zadowolić się jedynie nowym mostem. Kolejnym zadaniem jest przedłużenie ul. H. Sawickiej do ul. Dobrzeckiej wraz z modernizacją Dobrzeckiej (8 mln zł). Autorzy Programu założyli, że prace zostaną przeprowadzone w latach 2008-2011. Do tej pory nie zostały nawet rozpoczęte. Z nowego dojazdu do skansenu archeologicznego na Zawodziu powinniśmy korzystać już trzeci rok; jego budowa miała zakończyć się w roku 2009. Do dziś nie została rozpoczęta. Procesem ciągłym miała być budowa nowych dużych parkingów (nie mówimy tu o miejscach postojowych koło bloków mieszkalnych). Na urządzenie każdego parkingu przewidywano minimum 270 tys. zł. Na pytanie, ile Miasto ich zbudowało od 2008 r., każdy kaliszanin odpowie sobie sam. Wśród działań usprawniających funkcjonowanie miejskiej komunikacji autobusowej wymieniano m.in. budowę nowych pętli autobusowych na Osiedlach Dobrzec, Winiary, Rajsków i Tyniec, uruchomienie na najważniejszych przystankach nowoczesnych systemów informacji dla pasażerów oraz koordynację przewozów kolejowych i autobusowych w pobliżu dworca. Żadne z tych zadań nie zostało wykonane, choć autorzy Programu uznali, że są one możliwe do zrealizowania w ciągu jednego roku. Za możliwe do realizacji w ciągu roku lub dwóch lat uznali również przeniesienie zajezdni KLA poza obręb śródmieścia. Także i to zadanie nie zostało zrealizowane. Jako dyskusyjne potraktować można zalecenia dotyczące kolejnictwa, ale nie zmienia to faktu, że znalazły się one w Programie i nie zostały zrealizowane. Chodzi o zakup autobusu szynowego na trasę Ostrów Wlkp. – Nowe Skalmierzyce – Kalisz – Opatówek oraz budowę przystanku kolejowego przy ul. Elektrycznej. Oba przedsięwzięcia miały zostać zakończone w roku 2009. Nie zostały i nawet nie słychać, by Miasto miało zamiar kiedykolwiek przystąpić do ich realizacji. Program Budowy Dróg Osiedlowych (85 mln zł) miał zostać zakończony w roku 2013. Wiadomo już, że nie zostanie. Na jego realizację Miasto miało wydawać rocznie 15-17 mln zł. Wydawało po 10 mln zł, a w tym roku wygospodarowało zaledwie połowę tej kwoty. I wreszcie zadanie największe: budowa nowego ciągu komunikacyjnego przez ul. Piwonicką, od dworca przez wiadukt nad torami do drogi wojewódzkiej nr 450 w rejonie Żydowa. Inwestycji tej miało towarzyszyć kilka innych na tym samym obszarze, jak budowa połączenia ul. Wrocławskiej i al. Wojska Polskiego przez ul. Zachodnią z drogą nr 450, przebudowa ul. Księżnej Jolanty na zachód od ul. Częstochowskiej wraz z budową wiaduktów nad torami i połączenia z ul. Piwonicką czy budowa ulic zapewniających obsługę transportową strefy gospodarczej. W tym ostatnim przypadku terminem zakończenia (znów niedotrzymanym) był rok 2011, w pozostałych terminy określono jako po roku 2012. Wolno mieć nadzieję, że drogi te kiedyś powstaną, choć do tej pory nie znamy nawet ich dokładnego przebiegu, kosztów budowy, ani – rzecz jasna – terminów. Miasto może się natomiast pochwalić m.in. dokończeniem Trasy Bursztynowej, modernizacją ul. Starożytnej i początkowego odcinka ul. Warszawskiej. Spośród 24 zadań ujętych w Programie całkowicie zrealizowano 5, kolejne 5 zrealizowano częściowo lub przewidziano na okres późniejszy, a aż 14-stu nie zrealizowano w ogóle.

Więcej w Życiu Kalisza