Inwestycje.kalisz.pl - Forum inwestycji kaliskich

Pojawiają się różne badania, gdzieś widziałem że 15% chciało by zostać na stałe.

Generalnie ci co prorokują, że Ukraina stanie się dla Polski rezerwuarem imigrantów nie biorą pod uwagę, że jest to kraj znajdujący się w znacznie gorszej sytuacji demograficznej od nas.

W poniższej tabeli kolejne kolumny : rok, liczba mieszkańców ( zawyżona o kilka mln bo nadal wliczają mieszkańców DLR i ŁRL ) , liczba urodzeń, liczba zgonów, przyrost naturalny.

Nie muszę dodawać, że w tym roku i kolejnym wyniki będą jeszcze gorsze.

No większość pewnie wyjedzie lub wróci do siebie (choć nie za bardzo będzie gdzie), ale jakaś część na pewno zostanie

milo pisze: ↑

13 kwie 2022, o 23:02

(...)
Generalnie ci co prorokują, że Ukraina stanie się dla Polski rezerwuarem imigrantów nie biorą pod uwagę, że jest to kraj znajdujący się w znacznie gorszej sytuacji demograficznej od nas.
(...)

Jedynym "rezerwuarem" imigrantów to może być Azja lub (w przyszłości) Afryka. Europa niestety (demograficznie) umiera.

filip pisze: ↑

13 kwie 2022, o 23:15

Jedynym "rezerwuarem" imigrantów to może być Azja lub (w przyszłości) Afryka. Europa niestety (demograficznie) umiera.

Najbardziej Europa Wschodnia np w Rosji ujemny przyrost w 2021 to 1 mln!
A co do Azji to tak się wydaje osobom niezbyt zorientowanym w demografii.
Już 5 krajów ma tam ujemny przyrost naturalny ( Japonia, Korea Płd, Tajwan, Singapur i Tajlandia).
Chiny jeszcze na minimalnym plusiku ale przy ich dzietności na poziomie 1,2 czyli gorzej niż w PL zaraz też zaczną być na minusie.

milo pisze: ↑

13 kwie 2022, o 23:51

Chiny jeszcze na minimalnym plusiku ale przy ich dzietności na poziomie 1,2 czyli gorzej niż w PL zaraz też zaczną być na minusie.

Niektóre prognozy przewidują zmniejszenie się liczby ludności Chin o połowę zanim mogłyby zadziałać instrumenty polityki demograficznej, gdyby zmieniono ją o 180 stopni (karanie za brak potomstwa). Gwałtowne starzenie się społeczeństwa prawdopodobnie osłabi też wzrost gospodarczy. Może w przyszłości będą musieli myśleć o imigracji, co dla dyktatury może być wręcz niewykonalne.

Generalnie o karach w Chinach nikt nie wspomina, raczej o zachętach finansowych etc.
Natomiast imigracja na dalekim wschodzie zupełnie nie wychodzi, z różnych zresztą względów.
A reszta Azji kroczy powoli śladem Dalekiego Wschodu, czyli mówiąc Bułhakowem - "Annuszka już rozlała olej" ( bo dzietność spadła poniżej zastępowalności pokoleń).

Co do Ukraińców to wszystko zależy jak i kiedy skończy się wojna i co będzie potem.
Jeżeli expressowo wejdą do UE, dostaną parasol NATO i otrzymają coś ala plan Marshalla to będą inwestycje i będą wracać.

milo pisze: ↑

14 kwie 2022, o 20:03

Generalnie o karach w Chinach nikt nie wspomina, raczej o zachętach finansowych etc.

Te zachęty to m. in. wysokie bykowe, które szczególnie w przypadku osób zamożniejszych może być wyższe od kosztów utrzymania i wychowania dzieci. Taką politykę demograficzno-społeczną (opłacalność posiadania dzieci dla klasy średniej i wyższej, słabsze zachęty dla plebsu) wypraktykowano w Singapurze. Dla Chińczyków jest to więc droga sprawdzona przez ludzi z ich kultury. Na razie tego nie wprowadzili, ale już dość głośno się zastanawiają.

milo pisze: ↑

13 kwie 2022, o 23:51

(...)
A co do Azji to tak się wydaje osobom niezbyt zorientowanym w demografii.
Już 5 krajów ma tam ujemny przyrost naturalny ( Japonia, Korea Płd, Tajwan, Singapur i Tajlandia).
Chiny jeszcze na minimalnym plusiku ale przy ich dzietności na poziomie 1,2 czyli gorzej niż w PL zaraz też zaczną być na minusie.

Miałem bardziej na myśli kraje pokroju Filipin, Bangladeszu czy Wietnamu.

milo pisze: ↑

14 kwie 2022, o 20:03

(...)
Co do Ukraińców to wszystko zależy jak i kiedy skończy się wojna i co będzie potem.
Jeżeli expressowo wejdą do UE, dostaną parasol NATO i otrzymają coś ala plan Marshalla to będą inwestycje i będą wracać.

Jeżeli będzie tak jak napisałeś to Polska tylko na tym straci (przynajmniej jeżeli mówimy o wejściu do UE).

kaliszanin2 pisze: ↑

15 kwie 2022, o 12:28

milo pisze: ↑

14 kwie 2022, o 20:03

Generalnie o karach w Chinach nikt nie wspomina, raczej o zachętach finansowych etc.

Te zachęty to m. in. wysokie bykowe, które szczególnie w przypadku osób zamożniejszych może być wyższe od kosztów utrzymania i wychowania dzieci. Taką politykę demograficzno-społeczną (opłacalność posiadania dzieci dla klasy średniej i wyższej, słabsze zachęty dla plebsu) wypraktykowano w Singapurze. Dla Chińczyków jest to więc droga sprawdzona przez ludzi z ich kultury. Na razie tego nie wprowadzili, ale już dość głośno się zastanawiają.

To w Singapurze coś im nie wyszło, bo dzietność jedna z najniższych na świecie. Żadne kary, zapomogi czy nie wiadomo co nic nie pomogą, nie można zmusić kogoś do posiadania dzieci. To naturalny proces w społeczeństwach rozwiniętych, niestety. Jedyny kraj rozwinięty na świecie, który ma rosnący współczynnik dzietności to Czechy.
Ciekawi mnie czy ten proces się nie odwróci za np. 200 lat i jeżeli miałby się odwrócić to dlaczego by się odwrócił.

Polityka Singapuru polega na tym, ze ludziom majętniejszym (np. bardziej wykształconym) bardziej się opłaca mieć dzieci niż np. patusom.

filip pisze: ↑

15 kwie 2022, o 13:13

Jedyny kraj rozwinięty na świecie, który ma rosnący współczynnik dzietności to Czechy.
Ciekawi mnie czy ten proces się nie odwróci za np. 200 lat i jeżeli miałby się odwrócić to dlaczego by się odwrócił.

Czesi znaleźli przepis na "demograficzny cud".
Ostatnie 20 lat to w Czechach okres regularnego wzrostu dzietności. Z bardzo niskiego poziomu w końcu lat 90., lokującego Czechy w ogonie Europy, współczynnik dzietności w tym kraju skoczył do czołówki. W 2019 r. wyższe wartości tego miernika miały tylko Francja i Rumunia, a demografowie zaczęli zastanawiać się nad tym fenomenem i jego przyczynami. ...
...Przyczyn tego zjawiska jest wiele i żadna z nich prawdopodobnie nie byłaby skuteczna w oderwaniu od innych. Rozwiązania polityki społecznej idą tu w parze z liberalnym podejściem do in vitro i aborcji, z dystansem do instytucji małżeństwa i typowym czeskim pragmatyzmem. ...
...Tu nie ma ideałów, nie ma eldorado, ale jest spokojnie, jest normalnie. Dużym plusem jest opieka zdrowotna, nie ma kolejek jak w Polsce, nie ma prywatnej służby zdrowia. Każdy sobie wybiera ubezpieczalnię i wszystko jest refundowane. Jest to wygodne rozwiązanie — podkreśla Marta Czapla'' .
https://www.onet.pl/styl-zycia/onetkobi ... x,2b83378a

Dosyć dogłębna analiza warto zapoznać się. Brak ideologi i demagogi, tylko rzeczywista pomoc dla rodzin.

Liczby robią wrażenie. Ciekawe ile ich jest w aglomeracji Kaliskiej. https://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci ... oxMMtCzol3

K-man pisze: ↑

26 kwie 2022, o 10:17

Liczby robią wrażenie. Ciekawe ile ich jest w aglomeracji Kaliskiej. https://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci ... oxMMtCzol3

Czytałem, że Rzeszów stał się już ponad 300 tys. miastem.

Natomiast z tego artykułu wynika, że "Jak zaznaczono w raporcie, w dniach od 1 lutego do 1 kwietnia, najwięcej Ukraińców (...) Katowicach - 302 tys."
Czyli, że teraz w Katowicach jest więcej Ukraińców niż rdzennych mieszkańców miasta. Nie wiem czy to nie jest jakiś błąd.

Nawet wielbłąd ( od WielkiBłąd ) a nie błąd. Polska nie jest w stanie obliczyć imigracji sprzed wojny, a oni chcą liczyć wielkość i rozkład obecnej. Paradne.

Bo to podobno dotyczy aglomeracji, a nie samych miast.

W mojej klatce na 12 mieszkań obecnie 3 wynajmują Ukraińcy. Są nieduże do 44m2. To już o czym świadczy.

K-man pisze: ↑

26 kwie 2022, o 17:37

Bo to podobno dotyczy aglomeracji, a nie samych miast.

Trochę więcej danych, dość szerokie te aglomeracje.

"Nasi w Kaliszu" to grupa facebookowa założona przez uchodźców wojennych z Ukrainy, którzy znaleźli schronienie w Grodzie nad Prosną. Ukraińcy, jak sami twierdzą, zostali przyjęci przez mieszkańców bardzo ciepło i poczuli się wśród nich bezpiecznie. Dlatego członkowie grupy przy wsparciu fundacji CHOPS posprzątają Kalisz.

"Do Polski przyjechała duża grupa uchodźców z Ukrainy i w niezwykły sposób zostali przez nas ugoszczeni. Mówią o tym wszyscy - mówią o tym Polacy, ale też goście, którzy do nas przyjechali. Oni w naturalny sposób chcieliby wyrazić swoją wdzięczność i również zaskoczenie tym, w jaki sposób pomoc dla nich jest organizowana" - powiedział radiuCENTRUM Roman Żarnecki, prezes fundacji CHOPS w Kaliszu.

A o tym, ja zrodził się pomysł posprzątania miasta powiedziała Svietlana, inicjatorka akcji?: "Zobaczyłam posta na Facebooku o akcjach sprzątania w innych miastach. Pomyślałam, że można też posprzątać nasz Kalisz. Napisałam więc wiadomość na kaliskiej grupie Ukraińców i byłam mile zaskoczona sporym odzewem. Po prostu chcemy podziękować za takie miłe przyjęcie".

Do wzięcia udziału w przedsięwzięciu zaproszeni są też kaliszanie. Sprzątany będzie teren od ul. Wodnej do alei Wojska Polskiego oraz siedziba fundacji CHOPS. Chętni, w miarę możliwości, proszeni są o przyniesienie worków na śmieci, płynów do mycia naczyń i drobnych narzędzi ogrodniczych.

Wspólne sprzątanie rozpocznie się o 10:00 w sobotę przy ul. Chopina 23 w Kaliszu.


rc.fm


Zacna inicjatywa.

Raczej wstyd. Aby goście sprzątali u nas. Tzn tylko jedno ze i oni widzą ten syf.

K-man pisze: ↑

27 kwie 2022, o 21:47

Raczej wstyd. Aby goście sprzątali u nas. Tzn tylko jedno ze i oni widzą ten syf.

Oni tam mają jeszcze ( poważnie ) tradycję subbotników.

Uchodźcy przestali przyjeżdżać do Kalisza: https://kalisz.wyborcza.pl/kalisz/7,181 ... torzy.html

Ortopeda tłumaczem i psychologiem. Szpital [w Ostrowie Wlkp.] zatrudnił medyków z Ukrainy: https://kalisz.wyborcza.pl/kalisz/7,181 ... pital.html