Stawiszyńska
: 22 cze 2022, o 21:00
Ten pustostan Stawiszyńska 17 i to na rogu z garncarską.. czy naprawdę nic się z tym zrobić nie da ? Północny wjazd do miasta nie jest dobra wizytówką dla niego
Problem z tą kamienicą jest taki, że nie stworzy ona pierzei, więc nie będzie to wyglądało najlepiej. Poza tym jest niska przez co wyższa zabudowa nie wyglądałaby przy niej za dobrze.
Nadaje do czego?
Bo to nie jest śródmiejska ulica, tylko to jest przedmiejska ulica (oś Stawiszyńskiego Przedmieścia) i taką powinna być zachowana. Spójrz na pałacową (nieomal) kamienicę pod nrem 8 i wyobraź sobie, jak ta ulica mogłaby wyglądać, gdyby ją tylko urbanistycznie uładzić, czyniąc ukłon w stronę dziewiętnastowiecznej architektury (za wyjątkiem al. Wolności, ul. Kościuszki, pl. Kilińskiego i jeszcze kilku domów rozrzuconych po mieście lepszej w Kaliszu nie znajdziesz), zamiast stawiać te dwa postmodernistyczne g****a pod nrem 10 i 12.
Tak, byłaby, ale nie będzie.
Tam miałyby stać parterówki? Przecież to Śródmieście.ww pisze: ↑23 cze 2022, o 05:05(...) to ul. Stawiszyńska stanowi (choć raczej stanowiła, do niedawna) spójny architektonicznie zespół budowlany, który ma jeszcze i tę zaletę, że lewa strona ulicy (od domu pod nrem 16, który jest wpisany do rejestru zabytków) mogłaby/może być swobodnie przebudowana, oczywiście przy zachowaniu skali.
To co tam miałoby stanąć? Architektura współczesna, coś w starym stylu, czy jeszcze coś innego? Wytłumacz mi to dokładniej, bo moja uboga wyobraźnia nie może sobie wyobrazić nic w tamtym miejscu.ww pisze: ↑23 cze 2022, o 05:05Spójrz na pałacową (nieomal) kamienicę pod nrem 8 i wyobraź sobie, jak ta ulica mogłaby wyglądać, gdyby ją tylko urbanistycznie uładzić, czyniąc ukłon w stronę dziewiętnastowiecznej architektury (za wyjątkiem al. Wolności, ul. Kościuszki, pl. Kilińskiego i jeszcze kilku domów rozrzuconych po mieście lepszej w Kaliszu nie znajdziesz), zamiast stawiać te dwa postmodernistyczne g****a pod nrem 10 i 12.
(...)
O matko, no przecież wiesz, co to skala, prawda?
Ale jak ja mam ci tę wyobraźnię uruchomić, dźgnąć ją śrubokrętem?
Wiem, wiem. Źle zrozumiałem co pisałeś po prostu.
Dzięki za wytłumaczenie, teraz wszystko rozumiem. Podoba mi się to. Ale co z ul. Chmielną, która de facto to błotnisty parking?ww pisze: ↑24 cze 2022, o 01:13Skalę ul. Stawiszyńskiej wyznacza wspomniana wyżej pałacowa kamienica pod nrem 8 i dawny zajazd pod nrem 33 (nie wiem, skąd mam w głowie, że to zajazd, nie mogę teraz nigdzie znaleźć, więc wiadomość ta jest niepewna; w każdym razie dom jest wpisany do rejestru), zatem domy dwupiętrowe, a nie parterówki. Przecież na Nowym Mieście domy w przecznicach też są dwupiętrowe, prawda? Na Warszawskim Przedmieściu też dwupiętrowe (za jednym wyjątkiem). Na Piskorzewskim Przedmieściu też dwupiętrowe, tylko na Nowym Rynku skala została podniesiona do trzech pięter, modernistyczne domy są tam czteropiętrowe; kamienica przy ul. Majkowskiej 2 to już skala wielkomiejska (choć kamienica ta jest trzypiętrowa, a nie czteropiętrowa).
Od razu chcę zaznaczyć, że nie uważam, że na Stawiszyńskim Przedmieściu nie można by ustawić budynku czy dwóch dużo wyższych niż dwa piętra, ale nie wolno tego zrobić w linii ul. Stawiszyńskiej. Ale nie uważam też, że Matusiak by na to pozwoliła. Poza tym jest tam skrzyżowanie, z którego na wysoczyznę wspinają się dwie historyczne ulice, tzn. ul. Chmielna i ul. Skarszewska, i całe to miejsce wymaga szczególnego nadzoru konserwatorskiego, bo bezwzględnie należy tam zachować historyczny układ komunikacyjny przedmieścia, wsi i folwarku (o ile mamy szanować dziedzictwo kultury, a teraz przecież wszyscy mają usta pełne frazesów o szacunku, dziedzictwie, kulturze ble ble ble ....).
Pisałem tak, bo jest na os. Śródmieście I. Choć wcale nie musi to oznaczać Śródmieścia.
Sprawdzałem kilka razy, czy to na pewno o tą chodzi i najwyraźniej o tą. Co w niej jest takiego "wow"? Nie mogę się tego dopatrzeć, może jestem ślepy.
Możesz nawet motem pneumatycznym.