Witam
Wychowywałem się obok tego parku, mnóstwo wspomnień
. Wiele lat temu jako dzieciak biegałem po lody do "ptysia" bo tak kiedyś nazywało się to co teraz jest budką z piwem ..gdzie latem "wyją" co weekend różne muzykanty .
Park schludnie obecnie wygląda o ile pamiętam kiedyś też nie było najgorzej ..dopiero póżniej tak od roku '85 popadał stopniowo w ruinę.
Trasa bursztynowa zakłóciła trochę klimat tego miejsca .Przechadzając się wieczorem biją po oczach latarnie . Kiedyś to było spokojne ciche miejsce , idealne na wagary
w słoneczne dni .
Dodam jeszcze że dawniej tez były różne festyny , z okazji dnia dziecka ..strażaka ,polic... wróć milicji
.. . W budynku na przeciwko ul.staszica po jednym z takich festynów zapuścili nam (dzieciarni) "Królewne śnieżke" chyba na VHS
. W garażach obok tego budynku składowane były łódki które pływały od czasu do czasu po stawach ...głownie właśnie w czasie takich okazji ...wesoło było
.
Tak dla przypomnienia co się zmieniło na przestrzeni lat , o ile pamiętam ławki przy amfiteatrze były kiedyś po obu stronach - a sam amfiteatr był wyłożony deskami .Na starszym placyku zabaw było coś na kształt drewnianych piramid z belek (kupa radochy:) .A nad alejką przy placu zabaw była drewniana konstrukcja z belek (nie wiem jakiego przeznaczenia) . Przy największym stawie był mały basenik . No i wspomniany "Ptyś" w miejscu obecnej pijalni piwa - można było tam nabyć słodycze .Aaa no i w miejscu kortów było całkiem fajne boisko do kosza . Może znajdę jakieś czarno-białe zdjęcia to wrzucę
.
Pozdrawiam