Zabudowa na Nowym Rynku
-
- Użytkownik
- Posty: 6822
- Rejestracja: 21 sie 2008, o 10:11
- Lokalizacja: Woj.Rozdarte Prosną
Masz rację WW - Straż Ogniowa i ,,koza'' były wyznacznikami tego placu . Podobnie zniszczona jest ulica Chopina - zasłonięta zbytkowa Calisia i poszarpane ,,socrealnymi'' plombami pierzeje, na koniec zwieńczone badziewiem u styku tej ulicy z Wodną. Podobnie zniszczone ulice można by wymieniać ciurkiem..
,, Najłatwiej niszczyć. Trudniej zachować to, co godne zachowania.''
Wisława Szymborska
Wisława Szymborska
Wolę te ławeczki i starą fontannę niż to co jest obecnie.ww pisze:Reprezentacyjny?
A co tam można prezentować? Chaos urbanistyczny? Architektoniczne zacofanie?
Czy może trzeba by tam jeszcze postawić fontannę i ławeczki "dla prezencji"?
WW obyś się myliłww pisze: Pawlak postawi betonowy sarkofag
Ostatnio zmieniony 4 mar 2010, o 16:41 przez Gumiś, łącznie zmieniany 1 raz.
Gumiś
Bez historii jesteśmy nikim,nikt o nas nie będzie pamiętał,przeminiemy jak pora roku........
Bez historii jesteśmy nikim,nikt o nas nie będzie pamiętał,przeminiemy jak pora roku........
Masz takie denerwujące podejście do ludzi z forum. Wszystko wiesz lepiej itp. Akurat tę problematykę miałem poruszaną na studiach i wiem co to znaczy rewitalizacja i parę innych pojęć z nią związanych też znam.ww pisze:Rewitalizacja – słowo wytrych, pasuje wszędzie, zawsze, każdemu i do wszystkiego.
Tylko nikt tu zdaje się nie wie, co to słowo oznacza.
Przecież to miejsce jest witalne, jak rzadko które w mieście, więc co ty chcesz tam rewitalizować?
Potencjał Nowego Rynku został bezpowrotnie zaprzepaszczony, placu nic już nie uratuje. Ten plac został już pogrzebany, na jego grobie Pawlak postawi betonowy sarkofag, zaś zwieńczeniem dzieła zniszczenia będzie tkliwe epitafium, które napisze sama Matusiak (w decyzji administracyjnej), a Banasiak popełni wierszówkę, wznosząc okrzyk zachwytu nad okazałością sarkofagu...
Tak właśnie niszczy się to miasto, tu i teraz, na naszych oczach. Nie dziwcie się więc, że te oczy póżniej bolą, jak się na to miasto patrzy.
A z tą "aranżacją wodną" to dałeś czadu. Nominacja na tekst tygodnia!
I nie wiem gdzie Ty tę witalność widzisz? Może mi powiesz, że na Chopina albo na Ciasnej?
A woda w mieście nie musi wyglądać jak ta na Kilińskiego, więc nie wrzucaj wszystkiego do jednego worka.
A jeśli już jesteś oblatany w problematyce, to jak ustosunkujesz się do programu "Selbstnutzer"? Uważasz, że ten pomysł można przenieść na grunt polski? Przecież problem wyludniania się centrów miast (i miast w ogóle z resztą też) dotyczy też polskich miast.
Można zaprezentować różnorodność, każdy budynek w innym stylu. Ponieważ nikt nie wie gdzie leży granica między dziełem sztuki a kiczem, można doprowadzić do tego, by z chaosu wyłoniło się dziełoww pisze:Reprezentacyjny?
A co tam można prezentować? Chaos urbanistyczny? Architektoniczne zacofanie?
Można też wypromować plac, jako jedyny w swoim rodzaju, gdzie nic do siebie nie pasuje.
@Wollny
1. Nie dziwię się, że niektórych denerwuję, skoro niektórzy denerwują także i mnie. Ale czy to ma/może być zarzut?
2. Z całym szacunkiem, ale argumentacja, że ktoś coś miał "poruszone" na studiach, nie budzi mojego zaufania.
3. Selbstnutzer-Programm, np. w Lipsku? To tak jakbyś mnie pytał, czy na polski grunt można przenieść niemieckie autostrady.
Niemcy są wiodącymi twórcami miast od wczesnego średniowiecza, mają swój własny sposób budowania miast, potrafili odbudować swoje miasta po II wojnie światowej (wystarczy porównać odbudowany Hamburg/Berlin i Warszawę), radzą sobie z dezurbanizacją i suburbanizacją. Niemcy sobie ze wszystkim poradzą (co świetnie wyłożył E. Lewandowski w "Pejzażu etnicznym Europy").
@Jp
1. Można też wybudować plac, którego przestrzeń będzie całkowicie zabudowana (co właśnie zaproponował Pawlak).
1. Nie dziwię się, że niektórych denerwuję, skoro niektórzy denerwują także i mnie. Ale czy to ma/może być zarzut?
2. Z całym szacunkiem, ale argumentacja, że ktoś coś miał "poruszone" na studiach, nie budzi mojego zaufania.
3. Selbstnutzer-Programm, np. w Lipsku? To tak jakbyś mnie pytał, czy na polski grunt można przenieść niemieckie autostrady.
Niemcy są wiodącymi twórcami miast od wczesnego średniowiecza, mają swój własny sposób budowania miast, potrafili odbudować swoje miasta po II wojnie światowej (wystarczy porównać odbudowany Hamburg/Berlin i Warszawę), radzą sobie z dezurbanizacją i suburbanizacją. Niemcy sobie ze wszystkim poradzą (co świetnie wyłożył E. Lewandowski w "Pejzażu etnicznym Europy").
@Jp
1. Można też wybudować plac, którego przestrzeń będzie całkowicie zabudowana (co właśnie zaproponował Pawlak).
Jakie to ...kaliskie. Jeszcze nie ma budynku , ba nawet konkretnego projektu , a juz wszyscy krytykują.
Jak się budynek zbuduje , to wtedy będzie można ocenić efekt
[ Dodano: Czw, 04.03.2010, 20:04 ]
Ciekawy wynik ankiety : http://www.zyciekalisza.pl/?str=128&id=60496
Jak się budynek zbuduje , to wtedy będzie można ocenić efekt
[ Dodano: Czw, 04.03.2010, 20:04 ]
Ciekawy wynik ankiety : http://www.zyciekalisza.pl/?str=128&id=60496
"Ani chwili przerwy w rozwoju Ostrowa."
autor anonimowy
autor anonimowy
-
- Użytkownik
- Posty: 10976
- Rejestracja: 5 lis 2007, o 21:17
- Lokalizacja: Rypinek Kalisz Wielkopolska Wschodnia
Milo jak juz zbudują, to na nic zda się nasza krytyka.Ogłosić konkurs ogólnokrajowy wsród architektów i tyle/Żadnego gówna w centrum Kalisza.Wystraczy ze chodniki mamy zasyfione g.....i.
Zreszta ŻK jest napisane - Daniel Sztandera - mamy zobowiązanie inwestora, budującego GT, że wybuduje parking podziemny pod placem, gdzie obecnie znajduje się targowisko.Oszczegółach jeszcze nie rozmawialismy, dlatego ,że budowa galerii opóżniła się.Gdy nadejdzie odpowiedni moment wrócimy do tematu.Parking podziemny jest mieszkańcom Kalisza podziemny z róznych powodów.W żadnych dokumentach nie jest napisane, że na NR ma być targowisko miejskie.
Czy ktos z was wogólę czytał ten artykuł.
Zreszta ŻK jest napisane - Daniel Sztandera - mamy zobowiązanie inwestora, budującego GT, że wybuduje parking podziemny pod placem, gdzie obecnie znajduje się targowisko.Oszczegółach jeszcze nie rozmawialismy, dlatego ,że budowa galerii opóżniła się.Gdy nadejdzie odpowiedni moment wrócimy do tematu.Parking podziemny jest mieszkańcom Kalisza podziemny z róznych powodów.W żadnych dokumentach nie jest napisane, że na NR ma być targowisko miejskie.
Czy ktos z was wogólę czytał ten artykuł.
Wolne Miasto Jego Królewskiej Mości i Rzeczypospolitej Kalisz
W ankiecie za targowiskiem 115 kupców Czytaliśmy artykuł wynika z niego że targowisko raczej na jakiś czas zniknie następnie jest tam wypowiedż Pawlaka który mówi o szczegółach. Czytaj podjął już decyzję za wszystkich Teraz cała broszka w tym żeby radni przejrzeli na oczy i nie dali się omamić handlarzom.
[ Dodano: Czw, 04.03.2010, 20:53 ]
[ Dodano: Czw, 04.03.2010, 20:53 ]
Pawlak :D pisze: Nic o was bez was
Wojciech Pawlak zapewnił jednocześnie kupców, że jeżeli cokolwiek zmieni się na targowisku, to za ich zgodą. – Handlujemy w miejscu, które ma status targowiska i jest to zapisane w odpowiednich dokumentach – dodał.
Oczywiście, że Nowy Rynek musi pozostać otwarty, żadnych budynków zwłaszcza takich bunkrów jak na wizualizacji. Jednak coś ciekawszego niż same drzewka by się przydało, żeby ludziom chciało się pospacerować po Rynku i może całym śródmieściu.
Instalacja wodna to jedna z możliwości, ciekawe przykłady podałem tu: http://www.inwestycje.kalisz.pl/viewtop ... 3&start=31
Instalacja wodna to jedna z możliwości, ciekawe przykłady podałem tu: http://www.inwestycje.kalisz.pl/viewtop ... 3&start=31
Przecież było wiadomo od początku , że kupcy nie złożą broni do końca.
Stąd najpierw pojawił się tajemniczy Pan Waldemar , który miał zatrzymać budowę GT i inne zmiany w tym rejonie.
Gdy ten nie dał rady , kupcy zmienili (chwilowo) taktykę z "protestacyjnej" na "ugodową" proponując budowę tego hm...bunkra , bo a nuż się uda i RM oraz prezydent wyrażą na to zgodę.
Prawdopodobnie gdy to nie wypali powrócą do protestów - zapewne mogą liczyć na poparcie p.Bąkowskiej.
W grę wchodzą spore pieniądze zarówno kupców jak i firmy Wabek , więc nie można się spodziewać łagodnego odejścia.
Stąd najpierw pojawił się tajemniczy Pan Waldemar , który miał zatrzymać budowę GT i inne zmiany w tym rejonie.
Gdy ten nie dał rady , kupcy zmienili (chwilowo) taktykę z "protestacyjnej" na "ugodową" proponując budowę tego hm...bunkra , bo a nuż się uda i RM oraz prezydent wyrażą na to zgodę.
Prawdopodobnie gdy to nie wypali powrócą do protestów - zapewne mogą liczyć na poparcie p.Bąkowskiej.
W grę wchodzą spore pieniądze zarówno kupców jak i firmy Wabek , więc nie można się spodziewać łagodnego odejścia.
"Ani chwili przerwy w rozwoju Ostrowa."
autor anonimowy
autor anonimowy
Osobiście chciałbym żeby plac przebudowano na wzór poznańskiego Placu Wolności. Parking podziemny, na górze zieleń, woda, ławeczki i dużo miejsca na imprezy plenerowe, koncerty i wystawy. Wystarczy popatrzeć jakie różnorodności dzieją się na tym placu w Poznaniu, czy nie można by było u nas też trochę urozmaicić otoczenia.
Po co gnieżdzić się z koncertami koło kaliskiego teatru skoro ma się w ręku ogromny plac w centrum miasta. Nie ma chyba lepszego miejsca na tego typu rzeczy.
Po co gnieżdzić się z koncertami koło kaliskiego teatru skoro ma się w ręku ogromny plac w centrum miasta. Nie ma chyba lepszego miejsca na tego typu rzeczy.
milo pisze:Przecież było wiadomo od początku , że kupcy nie złożą broni do końca.
Stąd najpierw pojawił się tajemniczy Pan Waldemar , który miał zatrzymać budowę GT i inne zmiany w tym rejonie.
Gdy ten nie dał rady , kupcy zmienili (chwilowo) taktykę z "protestacyjnej" na "ugodową" proponując budowę tego hm...bunkra , bo a nuż się uda i RM oraz prezydent wyrażą na to zgodę.
Prawdopodobnie gdy to nie wypali powrócą do protestów - zapewne mogą liczyć na poparcie p.Bąkowskiej.
W grę wchodzą spore pieniądze zarówno kupców jak i firmy Wabek , więc nie można się spodziewać łagodnego odejścia.
Jeżeli wszystkie łagodne formy perswazji wobec kupców zawiodą to nie wiem....chyba tylko rozwiązanie siłowe jako ostateczność pozostaje........na wzór Warszawki.
Gumiś
Bez historii jesteśmy nikim,nikt o nas nie będzie pamiętał,przeminiemy jak pora roku........
Bez historii jesteśmy nikim,nikt o nas nie będzie pamiętał,przeminiemy jak pora roku........
Ale wierz mi, że trochę się tym interesuję, a nie znając mojej sytuacji ograniczasz mnie do człowieka, który nie wie co to jest rewitalizacja.ww pisze: 2. Z całym szacunkiem, ale argumentacja, że ktoś coś miał "poruszone" na studiach, nie budzi mojego zaufania.
3. Selbstnutzer-Programm, np. w Lipsku? To tak jakbyś mnie pytał, czy na polski grunt można przenieść niemieckie autostrady.
Niemcy są wiodącymi twórcami miast od wczesnego średniowiecza, mają swój własny sposób budowania miast, potrafili odbudować swoje miasta po II wojnie światowej (wystarczy porównać odbudowany Hamburg/Berlin i Warszawę), radzą sobie z dezurbanizacją i suburbanizacją. Niemcy sobie ze wszystkim poradzą (co świetnie wyłożył E. Lewandowski w "Pejzażu etnicznym Europy").
To nie jest do końca tak jak z autostradami, bo to prywatni inwestorzy budują miejskie domy, a nie państwo. W Polsce też prywatni inwestorzy budują mieszkaniówkę. A co do odbudowywania po II WŚ to rzeczywiście Niemcy Zachodni sobie z tym poradzili, ale np we Frankfurcie nach Oder całkowicie zniszczono starówkę (vide Lubin) i dopiero niedawne działania doprowadziły do zrewitalizowania tego obszaru (Południowo-Wschodnie Centrum Miasta).
A co do tego czy sobie radzą z dezurbanizacją i suburbanizacją? To właśnie w Niemczech (głównie we wschodnich landach) najbardziej palącym problemem są "kurczące się miasta", więc nie wiem czy tak dobrze sobie z tym radzą. Tutaj znowu przykładem jest Frankfurt, który był 90tys. miastem, a teraz ma tylko 62tys. mieszkańców. Ale muszę się z Tobą też częściowo zgodzić - poziom planowania przestrzennego i myślenia strategicznego o mieście w Niemczech jest na dużo (dużo dużo dużo) wyższym poziomie niż w Polsce, bo tam zajmują się tym fachowcy a nie populiści jak w Polsce.
A co do meritum, to wg mnie plac może być "dziełem" samym w sobie, ale oczywiście nikt nie musi się ze mną zgadzać.
-
- Użytkownik
- Posty: 6822
- Rejestracja: 21 sie 2008, o 10:11
- Lokalizacja: Woj.Rozdarte Prosną
Mimo rozwalenia muru berlińskiego Osti uciekają ciągle zagranicę. Smutne to jest zjawisko, ale to efekt ,,miłości honekerowskiej do ludu'' i poczynań Stasi związanych z tą ,,miłością''. To jest normalne parcie na Zachód, parcie za lepszym. Ale o dziwo Polacy, którzy są chętnie tam przyjmoweani i witani (zwłaszcza fachowcy), też za mocno się nie kwapią by zasiedlać podederowskie miasta na lewym brzegu Odry. A może to kwestia mentalności - tak różnej od słowiańskopołabskiej i ... braku odwagi?K-man pisze: ... sądze, że bardziej jest to spowodowane emigracją na zach. niz suburbanizacją.
,, Najłatwiej niszczyć. Trudniej zachować to, co godne zachowania.''
Wisława Szymborska
Wisława Szymborska
No dobra, może z tym reprezentacyjnym to trochę przesadziłem, ale to wcale nie oznacza, że nie może tam powstać bardzo ładny placyk.
No to na pewno nakładają się na siebie: procesy urbanizacyjne i te ucieczki na zachód.
No to na pewno nakładają się na siebie: procesy urbanizacyjne i te ucieczki na zachód.
Niepusta separacja między dwoma rzeczami podstawowymi jest homomorficzna z trójwymiarową przestrzenią euklidesową, a więc pozwala określić odległości przestrzenne.
Jeżeli ktoś kupuje tę gazetę to może wrzuci skan całego artykułu ?
"Gorączka wśród kupców
Kiedy władze miasta chcą usunąć kupców z jakiegoś miejsca nieodmiennie podnoszą jeden argument - brud i smród. Kiedy usuwano kupców z targowiska „Pod Zegarem” dodawano, że oprócz brudu i smrodu były tam szczury. Nikt wtedy nie zadał pytania, a gdzie ich nie ma?! Wśród kupców na targowisku „Pod Tęczą” w ostatnich dniach zapanowała bardzo nerwowa atmosfera. Postanowiliśmy sprawdzić, kto i dlaczego wywołuje takie napięcie? Otóż gdzieś zrodził się pomysł, żeby kupcom wybudować pałac... na lodzie. Jak ich do tego zachęcano i dlaczego ktoś próbuje ich omamić?
Czytaj w 7 Dni Kalisza nr 9 wydanie z 3 marca 2010"
http://www.7dnikalisza.com/
"Gorączka wśród kupców
Kiedy władze miasta chcą usunąć kupców z jakiegoś miejsca nieodmiennie podnoszą jeden argument - brud i smród. Kiedy usuwano kupców z targowiska „Pod Zegarem” dodawano, że oprócz brudu i smrodu były tam szczury. Nikt wtedy nie zadał pytania, a gdzie ich nie ma?! Wśród kupców na targowisku „Pod Tęczą” w ostatnich dniach zapanowała bardzo nerwowa atmosfera. Postanowiliśmy sprawdzić, kto i dlaczego wywołuje takie napięcie? Otóż gdzieś zrodził się pomysł, żeby kupcom wybudować pałac... na lodzie. Jak ich do tego zachęcano i dlaczego ktoś próbuje ich omamić?
Czytaj w 7 Dni Kalisza nr 9 wydanie z 3 marca 2010"
http://www.7dnikalisza.com/
"Ani chwili przerwy w rozwoju Ostrowa."
autor anonimowy
autor anonimowy
-
- Użytkownik
- Posty: 6822
- Rejestracja: 21 sie 2008, o 10:11
- Lokalizacja: Woj.Rozdarte Prosną
Przecież nikt kupców nie wyrzuca do Stobna, na Warszówkę czy do Kotowiecka - mają zostać w Mieście. Oni sami są na tyle mądrzy i rozgarnięci i wiedzą, że w XXI wieku targowisko nie może znajdować się 100 - 200 metrów od Ratusza czy Katedry. Poprostu nie przystoi i to nie tylko ze względów sanitarnych, estetycznych czy kulturowych. Niestety, ale Targowisko ,,promieniuje'' na okoliczne ulice Ciasną, Złotą, Chopina, 3-go Maja i inne. Z tych powodów i nie tylko z tych - należy je ,,ciut'' odsunąć.