To trochę bez sensu, bo wtedy kolejny projekt (zazwyczaj trzeci i ostatni) miał gwarancję bycia wybranym. To już lepiej jakby pozostałe pieniądze przeznaczyć na ogólnomiejski projekt.jasiek20 pisze:Liczy się suma jaka była przeznaczona na dane osiedle. Było to 170 tys. zł. Więc jeśli projekt z 1 i 2 miejsca przekraczały tę sumę to wchodził projekt, który był kolejny i wraz z projektem z pierwszego miejsca mieścił się w tych 170 tys. zł.ANewDay pisze:ciekawe na jakiej zasadzie wybierano projekty do zrealizowania skoro liczba głosów nie oznacza wcale, że projekt przechodzi. Dziwne
Też uważam, że 45 projektów to trochę dużo. Tzn. są to mniejsze projekty, więc może łatwiej się je zrealizuje, ale z drugiej strony ich liczba trochę przeraża jak 13 nie umieli zrealizować. Szkoda, że nie ma żadnego tak naprawdę dużego projektu w tym roku
Mało projektów rowerowych było w propozycjach, ale jak widać zapotrzebowanie rowerowe nie maleje, bo wszystkie projekty zostały wybrane. Szkoda, że w większości chodzi jedynie o zaprojektowanie, a nie o realizację danej inwestycji jest to trochę bez sensu. Bo wykonają projekt, a nikt go nie wykona.
Bardzo dobrze, że Górnośląska nie została wybrana.
Trochę znowu nie rozumiem tego systemu oznakowania, bo na niektórych osiedlach został wybrany do realizacji. A co z pozostałymi? Będzie znowu kisz misz i chaos ze znakami. Już teraz jest wiele różnych znaków z nazwami ulic i mimo że były postawione nowe, stare wiszą koło nich i nic z tym nie robią!