Uważam, że miasto powinno się dowiedzieć od fachowców, hydrologów, meliorantów, jakie będa plusy i minusy zasypania tego odcinka Swęrdni.
Kolejna rzecz. Rzeczywiście Swędrnia wpadała do Prosny na wyskości Zawodzia. Obecnie jej końcowy bieg jest wynikiem prac melioracyjnych, które wcale nie polegały na wykopaniu kanału, lecz wprowadzeniu wód Swędrni do starego koryta Prosny. Widac to na mapce z 1775r.
http://www.stary.kalisz.pl/stare-mapy.html Głównym celem tego przedsięwzięcia było zmniejszenie zagrożenia powodzią dla Kalisza, który w tym okresie zajmował tylko ścisłe centrum. Dzięki temu zabiegowi woda, że Swędrni nie miała już tak wielkiego wpływu na Prosnę przed Kaliszem. Ów kanał Bernadyński jest kanałem ulgi, już sama nazwa sugeruje jego zadanie. Ma szybko i bezpiecznie dla miasta pozbyć się nadmiaru wody. Wtedy tereny wzdłuż Bernardynki były bardzo słabo zabudowane, tak, że nie było z tym większych problemów. Dziś nikt nie zwraca na to uwagi, ludzie się buduja jak im popadnie, a skutki widać, przy każdej większej wodzie. Tyle moich wypocin