Statystyki ludności Kalisza i okolic.

[<Przemek>]

Pierwsze co mi przyszło do głowy to ta słynna już Pani z Zagorzynka, która mówi, że nie powinno się zagospodarowywać pustych terenów na Hubach bo jej samochodziki będą przeszkadzać. A więc wyjaśnienie zawsze się jakieś znajdzie. Odpływ mieszkańców wzrasta, wystarczy popatrzeć jak szybo budują się Złote Łąki, czy inne pojedyncze domki w KW i okolicach, nie mówiąc o Piotrowie, Zagorzynie czy innych miejscowościach podkaliskich.

[milo]

Czyli :
zameldowanych na pobyt czasowy ubyło 834 ( zaczynają się problemy kaliskich uczelni ? )
zameldowanych na pobyt stały ubyło 1120 z tego :
- 314 to ujemny przyrost naturalny
- 806 emigracja

W/g prognoz demograficznych na lata 2011-2035 , tyle ludności co na koniec 2013 r Kalisz powinien mieć dopiero na koniec 2019 r.

p.s. powoli odpada argument , że Kalisz jest jedynym miastem powyżej 100 tyś bez dostępu do drogi expresowej...

[Pawel]

Trudno powiedzieć czy te 806 to emigracja czy po prostu wymeldowanie żeby zaoszczędzić na opłatach za wywóz nieczystości

[K-man]

Widzieliście ten filmik. Pęcherz mówi o ubytkach ludności http://www.kalisz.pl/pl/q/dla-mieszkanc ... rzestrzeni" onclick="window.open(this.href);return false;

[jasiek20]

Legnica już przestała być 100 tysięcznym miastem.
W tym roku dołączy do niej Kalisz...

http://legnica.naszemiasto.pl/artykul/1 ... ,id,t.html" onclick="window.open(this.href);return false;
http://e-legnickie.pl/index.php/publicy ... 0-tysiczna" onclick="window.open(this.href);return false;

[jasiek20]

Widzieliście ten filmik. Pęcherz mówi o ubytkach ludności http://www.kalisz.pl/pl/q/dla-mieszkanc ... rzestrzeni" onclick="window.open(this.href);return false;

Masakra, co za ignorant :
"W całej Polsce miasta się wyludniają - nie jesteśmy w tym samotną wyspą" - pewnie, szkoda tylko, że nie było mowy o tych miastach wielkości Kalisza jak np. Koszalin czy Zielona Góra , gdzie ludności przybywa.
"Przybywa ludności w gminach powiatu kaliskiego, ale Ci ludzie korzystają z infrastruktury miasta " - super, tyle tylko, że podatki nie wpływają do budżetu Kalisza....

[<Przemek>]

Co z tego, że w powiecie przybywa mieszkańców! Co to za gadanie, matko kochana...

[jp]

Co z tego, że w powiecie przybywa mieszkańców! Co to za gadanie, matko kochana...

Gdyby nie przybywało, to byłby prawdziwy pogrom. Mnóstwo moich znajomych przeprowadziło się do sąsiednich gmin i wiem, że nie zrobili tego z powodu złych rządów prezydenta Po prostu chcieli mieszkać z dala od centrum. Nie zmienia to faktu, że suburbanizacja stanowi poważny problem i niestety coraz mocniej dotyka naszego miasta.

[milo]

W sumie ciekawy materiał , kilka uwag.
Prezentacja demograficzna jest niestety troszkę niechlujna.
Na stronie 5 są dane o urodz. , zgonach etc oraz podsumowanie przyrostu naturalnego. W roku 2010 widać , że jest więcej urodzeń niż zgonów , a w tabeli podano że był ujemny przyrost naturalny ; w 2013 r ujemny przyrost naturalny to nie - 2,2 promila tylko aż - 2,9.
Podważa to wiarygodność prezentacji co do reszty danych , które nie wiadomo czy nie zawierają podobnych błędów.
Poza tym - skala spadku liczby ludności Kalisza jest większa niż przyrost w okolicznych gminach.
Pomiędzy 12.2005 a 6.2013 liczba ludności Kalisza spadła o 4541 a wzrost w gminach okolicznych ( wraz z N.S. i Gołuchowem) to 2780.
W dyskusji stwierdzono tylko , że kaliszanie przenoszą się do okolicznych gmin i stąd spadek w Kaliszu co nie jest do końca prawdą.

Skupiono się na szkołach - cieszymy się że uczniowie spoza Kalisza uczą się w Kaliszu i dzięki temu płynie "za nimi" subwencja oświatowa tylko , że ta subwencja nie wystarcza na utrzymanie uczniów.
Tak więc i tak Kalisz dopłaca do każdego ucznia spoza Kalisza , który tu się uczy i to ściąganie uczniów spoza Kalisza nie jest tak jednoznacznie pozytywne.

Gość z uniwersytetu słusznie zauważył , że szkolnictwo wyższe powinno się wprowadzić do centrum Kalisza , tylko że PWSZ skutecznie wyprowadzono na peryferia....

Naczelnik Kłysz wskazał na liczne tereny zarezerwowane pod budownictwo mieszkaniowe w okolicach Tyńca , Poznańskiej etc. - co z tego jak rezerwa nie zamieniła się w zagospodarowanie. Istnienie procesów suburbanizacyjnych powinno być znane decydentom w okolicy roku 2000 , nawet jeśli nie z doświadczeń zagranicznych to już polskich wtedy ( w-wa , poznań ) - można to było przewidzieć wtedy i zapobiec wyprowadzce w takiej skali.

P. Regina Małecka wieloletnia radna złożyła samokrytykę , że dawniej będąc radną uważała że ważne są np. remonty szkół - teraz stwierdziła że najważniejsze są inwestycje by ludzie mieli pracę - no dobrze że wreszcie to zauważyła....

Dobrze że zauważono w końcu problem , tylko że prognozy demograficzne są znane od dawna i nie są to wróżby z fusów lecz opierają się na twardych danych - osoby które będą rodzić dzieci w roku 2030 już dziś żyją. Wszelkie dane dotyczące Kalisza są znane decydentom - tablice wiekowe , dzietność etc To można było przewidzieć 15 lat temu skoro ja to widziałem lat 7.

[K-man]

Znajomi JP chcieli mieszkać z dala od centrum. Jakby nasze centrum było zatłoczone jak w metropolii. Nie wiem dlaczego Polaków tak ciągnie na wieś. Chyba geny dają o sobie znać.

[kaliszanin2]

Nie wiem dlaczego Polaków tak ciągnie na wieś.

To jakiś autodestrukcyjny instynkt. Mało w Polsce znana i bezmyślnie tutaj lekceważona mądrość powiada "tyle państwa, ile miasta". To już starożytni Grecy wiedzieli, ale niewyuczalni wieśniacy nie mają o tym pojęcia.

[aldi]

Nie wiem dlaczego Polaków tak ciągnie na wieś.

To jakiś autodestrukcyjny instynkt. Mało w Polsce znana i bezmyślnie tutaj lekceważona mądrość powiada "tyle państwa, ile miasta". To już starożytni Grecy wiedzieli, ale niewyuczalni wieśniacy nie mają o tym pojęcia.

Pozwolisz że uzupełnię jeszcze dwoma mądrościami:
"Państwo jest bogate bogactwem swoich obywateli" i " Są trzy stopnie nieprawdy 1. Kłamstwa. 2. Oszustwa. 3. Statystyki.

[K-man]

Tylko budowa domu na wsi jest tańsze, a więc to nie zawsze są bogatsi ludzi. W Polska zawsze była krajem rolniczym, co przekładało się gospodarkę. Jak pisałem wielokrotnie 1939r. w Polsce ponad 70% ludności mieszkało na wsi.
Lata komuny to chyba był za krótki okres, aby wykształciła się ludność miejska.

[SuperMama]

Ale Wy chrzanicie z tą wsią! Kto się urodził i wychował w Kaliszu nie będzie się z premedytacją przenosił na wieś bo po co??? Kalisz to nie Warszawka, tutaj wystarczy wyściubić nos za Wrocławską czy Górnośląską i już jest cisza i spokój- prawie wieś a wszędzie blizko. Na wsi mieszkają ci, którzy mają gigantyczne wille albo po prostu domy i ziemie z dziada pradziada i wcale nie oznacza to, że są burakami.

[K-man]

Supermamo znam ludzi urodzonych w Kaliszu i tu mieszkających, którzy przenieśli się na wieś. Znam jeszcze więcej takich, którzy marzą, aby mieszkać na wsi. Bo spokój, świeże powietrze, i tym podobne bzdury.

[aldi]

A mnie się marzy kurna chata........

[jp]

Budowa domu „na wsi” niekoniecznie musi oznaczać tęsknotę za wiejskim klimatem. Poza granice miast przenosi się ludność miejska, urodzono i wychowana w mieście. Poza granicami miast powstają miejskie sypialnie, niewiele mające wspólnego ze wsią.

W Kaliszu mamy dodatkowo do czynienia z nietypową sytuacją jak na miasto tej wielkości. "Wieś" mamy już kilka km na północ od Gł.Rynku. Kolonie domków, powstające w odległości zaledwie ok.3-4 km w prostej linii od ratusza, należą do sąsiednich gmin ! Są to konsekwencje asymetrycznego rozwoju miasta.

[<Przemek>]

Jp mądrze prawi. A tak poza tym to czy to nie jest trend obserwowany w wielu państwach?

[K-man]

Jp przecież wiem, że sporo tych osiedli nie nic wspólnego ze wsią. Powstają w gołym polu.
Tak, tylko ze niektóre państwa starają się z tym walczyć. A u nas wszyscy tylko patrzą i mówią, a bo na zachodzie też przez to przechodzili. Skoro na zachodzi Europy odbiło im się to czkawką, to dlaczego nie potrafimy wyciągnąć wniosków.

[jasiek20]

Przy granicy z Kaliszem powstają też spore osiedla mieszkaniowe jak np. to w Kościelnej Wsi czy bloki w Nowych Skalmierzycach albo osiedle w Kolonii Skarszewek . Ostatnio też czytałem, że Novum buduje osiedle bloków w Liskowie. Tam lwią część mieszkańców na pewno stanowią kaliszanie.