Budowa domków jednorodzinnych przy ul. Łódzkiej
Budowa domków jednorodzinnych przy ul. Łódzkiej
Powstaje tam osiedle domków jednorodzinnych ciekawe kto buduje
Andrzej
Na przeciwko wyjazdu z Winiar o ile dobrze pamiętam No i chyba obok Joanny
http://www.ermail.pl/klik/VXFQa2UB" onclick="window.open(this.href);return false;
No to może osiedle dla dzieci??
http://www.ermail.pl/klik/VXFQa2UB" onclick="window.open(this.href);return false;
Ale jakie info?? Jak się jedzie obok budowy widać wielki transparent "DOMKI NA SPRZEDAŻ". Pewnie jak sprzedadzą zaczną budować dalej.
http://www.ermail.pl/klik/VXFQa2UB" onclick="window.open(this.href);return false;
Mówicie co chcecie, ale nie podoba mi się obecny trend w budownictwie mieszkaniowym w naszym mieście. Ludzie to nie termity i nie lubią siedzieć jeden na drugim. Większość nowych inwestycji ma na celu maksymalne zabudowanie każdego wolnego metra kwadratowego działki (np. osiedle słoneczny stok gdzie ludzie mogę prawie "przeskoczyć" z jednego budynku do drugiego, ta inwestycja niestety nie jest dużo lepsza). Nie rozumiem idei budowania tego typu domków gdzie nie ma miejsca na kawałek trawnika. Po jakiego grzyba przeprowadzać się z bloku do bloku tylko mniejszego ? Może się mylę ale ja chciałbym mieć chociaż kawałek przestrzeni a nie tylko beton, beton , i jeszcze raz beton .
tylko umarli płynną z prądem, ci co żyją muszą czasem brnąć pod prąd
-
- Użytkownik
- Posty: 10974
- Rejestracja: 5 lis 2007, o 21:17
- Lokalizacja: Rypinek Kalisz Wielkopolska Wschodnia
Hektor dziś wrzucił foty Dobrzeca, gdzie bardzo dobrze widac, że wcale nie jest tak ciasno. Toji wejdz na mapy googla zobacz Paryż, Barcelone i jakieś franuskie miasto. Jaki tam panuje ścisk i ludzie z centrum nie uciekają. Tylko u nas prawie każdy chciałby domek z ogródkiem. Jest tylko jeden problem " Ziemia nie jestr z gumy" takie domki z ogródkiem pożerają rocznie w Polsce tysiace hektarów( nie mówiąc na świecie). Hektarów które wcześniej rodziły plony. Problem polega na tym, że ludzi na świecie ciągle przybywa, a więc zapotrzebowanie na pokram rośnie. Biorąc zmiejszającą sie pow. pół uprawnych będzie trzeba coś wymysleć. Najprostsze rozwiązanie to wycinka lasu pod pola, czy też likwidacja łąk. Drugie rozwiązanie jeszcze większa chemizacja upraw aby zwiększyć plony. Trzecie wyjście kombinowanie z genami. Czwarte żarcie w tabletakach jak filmach science fiction. Każde z tych rozwiązań będzie dla nas ludzi niosło jakieś zagrożenie. Problem ten będzie się nasilał wraz pożeraniem przez miasta ziemi uprawnej. Trzeba patrzeć w przyszlość, aby nasze dzieci nie dostały ziemi w gorszym stanie, niż my ją otrzymalismy po naszych przodkach.Tak, że własne marzenia czasami trzeba zweryfikować. Jesli Kalisz jest gęsto zabudowany to ja jestem Elton John.
Wolne Miasto Jego Królewskiej Mości i Rzeczypospolitej Kalisz
K-man, pozwolę sobie nie zgodzić się z twoją teorią Po pierwsze nawet w dużych aglomeracjach (których chyba nie ma sensu porównywać z naszym ukochanym miastem) jest trend żeby uciekać gdzieś na obrzeża. Ponadto w krajach południowych jest dużo więcej słońca, ta gęsta zabudowa, o której wspominasz ma na celu zacienienie miasta a co za tym idzie ochronę przed upałem (dlatego we Włoszech, Hiszpanii, Grecji itp. masz tyle urokliwych zakątków z ciasnymi uliczkami). U nas raczej takie rozwiązani nie są potrzebne. Oczywiście pozostaje jeszcze aspekt inwestycyjny. W ośrodkach, o których mówisz ceny nieruchomości stale rosną więc ludzie traktują kupno mieszkań również jako lokatę kapitału. Z litości nie wspominam tutaj o USA . Co do eksplozji demograficznej to chyba masz nieaktualne dane. W większości krajów to już historia a najnowsze prognozy dla świata świadczą o tym że ludności będzie ciągle ubywać, więc ten argument wydaje się być lekko chybiony. Żywności też mamy pod dostatkiem, tylko nie umiemy z niej korzystać. Poczytaj sobie ile się jej marnuje na całym świecie a czasami nawet specjalnie niszczy ażby utrzymać korzystne ceny spekulacyjne. Ponadto jak już chcesz tak porównywać nas do innych miast to nie szukajmy daleko. Spójrz na Wrocław. Tam praktycznie co dzielnica to park (nie mówiąc o nasadzeniach przy domach czy osiedlach), Niemcy jakoś mieli inne podejście to tego aspektu. Poznań podobna historia , (to tak, żeby nie było że Wrocław jest poniemiecki ). W naszym kochanym Kaliszu nie ma, jeżeli dobrze się orientuję, nawet kompetentnej osoby (np. po architekturze krajobrazu), która miała by jakaś koncepcję, strategię związaną z zielenią w mieście. Więc nadal podtrzymkę, że króluje u nas beton (który podany jest tutaj oczywiście jako przenośnia) . Na Dobrzecu, żeby nie linie wysokiego napięcia to zabudowane byłoby wszystko. Skoro twierdzisz, że Kalisz nie jest gęsto zabudowany to spróbuj poprowadzić u nas np. linie tramwajowe Eltonie .
Ps. Nie muszę oglądać Słonecznego Stoku czy Dobrzeca na googlach, często tam przejeżdżam więc widzę to na własne oczy. I naprawdę nie chodzi tu o pożeranie hektarów a o zwykłą chciwość developerów . Antczak w swojej nowej inwestycji "Panorama" jakoś nie zapomniał o zieleni, to taki jeden mały wyjątek. Sorry za przydługi post ale poczułem się troszkę wywołany do tablicy.
Ps. Nie muszę oglądać Słonecznego Stoku czy Dobrzeca na googlach, często tam przejeżdżam więc widzę to na własne oczy. I naprawdę nie chodzi tu o pożeranie hektarów a o zwykłą chciwość developerów . Antczak w swojej nowej inwestycji "Panorama" jakoś nie zapomniał o zieleni, to taki jeden mały wyjątek. Sorry za przydługi post ale poczułem się troszkę wywołany do tablicy.
Ostatnio zmieniony 13 maja 2011, o 21:57 przez Toji, łącznie zmieniany 1 raz.
tylko umarli płynną z prądem, ci co żyją muszą czasem brnąć pod prąd
-
- Użytkownik
- Posty: 10974
- Rejestracja: 5 lis 2007, o 21:17
- Lokalizacja: Rypinek Kalisz Wielkopolska Wschodnia
Rzeczywiście nasłonecznienie ma spory wpływ na zabudowę. Wiem doskonale, że wiele żywności się marnuje. Przyrost naturlany w Europie, USA, Rosji spada to fakt. Ale Afryka i Azja płd. nadrabia to z nawiązką. Tak, że ludzi ciagle przybywa. Co do parków do chce ich w Kaliszu jak najwięcej, a trzeba przyznać, że w Kaliszu sa ku temu spore możliwości. Co do negatywnych skutków rozrostu miast zdania nie zmienię. A miasta w USA są koszmarne
Wolne Miasto Jego Królewskiej Mości i Rzeczypospolitej Kalisz
Widzialem ne necie cene za dom szeregowy na ul. Lodzkiej-koszt to rowne 500 tysiecy zlotych.
Gdybym rozwazal zakup domu to mysle, ze wolalbym kupic dom w podobnej cenie w Koscielnej Wsi na przyklad.
Obecnie mieszkam w domu szeregowym i znam minusy(halasy zza sciany,maly ogrodek,sasiedzi obok mnie w ogrodku itd), wiec jak juz wydac taka kwote 500 tys. to wole miec osobny dom za ok 510 tys. Albo samemu budowac sie
Gdybym rozwazal zakup domu to mysle, ze wolalbym kupic dom w podobnej cenie w Koscielnej Wsi na przyklad.
Obecnie mieszkam w domu szeregowym i znam minusy(halasy zza sciany,maly ogrodek,sasiedzi obok mnie w ogrodku itd), wiec jak juz wydac taka kwote 500 tys. to wole miec osobny dom za ok 510 tys. Albo samemu budowac sie