Michałków
(...)
W sumie jesli zobyli by kase i zaczeli budowac to nei wiem w czym to przeszkadza,operatywnosc wladz widac wlasnie po budowie takich obiektow a jak narazie Michalkow wydaje mi sie to odlegla przyszlosc,od roku nic nie posunelo sie na przod.
I COULD HAVE EVERYTHING BY DISEASES I HAVE NOTHING
Program rozwoju sieci lotnisk ogromna szansa dla podniebnego biznesu.
Polacy latają coraz chętniej. Sprzyja temu sytuacja, gdzie setki tysięcy rodaków zmuszonych jest opuścić Polskę w poszukiwaniu lepszej pracy. Jednocześnie chcą być w stałym kontakcie z ojczyzną i po prostu taniej podróżować. Tanie linie lotnicze już dawno "wyczuły" ten trend, a obecnie zbierają plony swych wcześniejszych decyzji o wejściu na polski rynek. Jedno co spędza sen z powiek lotniczym inwestorom w Polsce to kiepska infrastruktura lotnicza. W naszym kraju nie ma wystarczającej liczby lotnisk, które byłyby w stanie obsłużyć lawinowo wzrastający ruch pasażerski. Jak stwierdza resort transportu w nowym programie rozwoju sieci lotnisk - bez dziewięciu nowych lotnisk, krajowa sieć lotniskowa nie obsłuży spodziewanego w 2010 roku ruchu lotniczego.
Program rozwoju sieci lotnisk w Polsce został dopiero niedawno przygotowany przez resort transportu. Wkrótce zajmie się nim Rada Ministrów. Ten dokument jest bardzo istotny. Czeka na niego Komisja Europejska, która dofinansuje budowę nowych lub modernizację istniejących już portów lotniczych w Polsce, zgodnie z zawartymi w nim wytycznymi. Zdaniem Zbigniewa Sałka, szefa Związku Regionalnych Portów Lotniczych, teraz każde województwo chce mieć u siebie port lotniczy. Program rozwoju sieci lotnisk z jednej strony studzi lokalne ambicje, a z drugiej, istniejącym portom lotniczym da podstawy do składania wniosków o dofinansowanie zaawansowanych już projektów. W latach 2007 - 2013 Unia przeznaczy ogromne kwoty pieniędzy - do wykorzystania będzie blisko 350 mln euro, pochodzących z Funduszu Spójności w ramach Programu Operacyjnego Infrastruktura i Środowisko, a także 372 mln euro z Regionalnych Programów Operacyjnych z Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego. Właśnie te pieniądze, przy współudziale środków własnych portów, pieniędzy samorządów oraz kredytów bankowych, powinny dostosować krajową sieć lotnisk do standardów unijnych.
Teraz siec lotnisk w Polsce jest sześciokrotnie mniejsza od rozwiniętych krajów europejskich. Jedno krajowe lotnisko obsługuje bowiem 3,1 mln mieszkańców, podczas gdy średnia europejska to 459 tys. osób. Według czterostopniowej kategorii Komisji Europejskiej w Polsce znajduje się tylko jedno lotnisko kat. B, obsługujące 5 - 10 mln pasażerów. Jest nim warszawskie Okęcie. Są też cztery porty lotnicze kat. C, czyli uważane przez UE za duże porty regionalne, obsługujące 1 - 5 mln pasażerów. Zaliczają się do nich Kraków, Katowice, Gdańsk i Wrocław. Pozostałe osiem lotnisk to, zgodnie z nazewnictwem UE, małe i nieznaczące porty kategorii D. Zdaniem resortu transportu w takich warunkach sieć istniejących w Polsce lotnisk nie jest w stanie sprostać prognozowanemu dla naszego kraju w najbliższych latach wzrostowi ruchu lotniczego. Według Instytutu Turystyki i Urzędu Lotnictwa Cywilnego w 2010 roku ruch lotniczy ma wzrosnąć do 25 mln pasażerów, a 10 lat póżniej o kolejne 10 mln pasażerów. Dla porównania, w 2006 roku krajowe porty obsłużyły 15 mln pasażerów.
Polacy latają coraz chętniej. Sprzyja temu sytuacja, gdzie setki tysięcy rodaków zmuszonych jest opuścić Polskę w poszukiwaniu lepszej pracy. Jednocześnie chcą być w stałym kontakcie z ojczyzną i po prostu taniej podróżować. Tanie linie lotnicze już dawno "wyczuły" ten trend, a obecnie zbierają plony swych wcześniejszych decyzji o wejściu na polski rynek. Jedno co spędza sen z powiek lotniczym inwestorom w Polsce to kiepska infrastruktura lotnicza. W naszym kraju nie ma wystarczającej liczby lotnisk, które byłyby w stanie obsłużyć lawinowo wzrastający ruch pasażerski. Jak stwierdza resort transportu w nowym programie rozwoju sieci lotnisk - bez dziewięciu nowych lotnisk, krajowa sieć lotniskowa nie obsłuży spodziewanego w 2010 roku ruchu lotniczego.
Program rozwoju sieci lotnisk w Polsce został dopiero niedawno przygotowany przez resort transportu. Wkrótce zajmie się nim Rada Ministrów. Ten dokument jest bardzo istotny. Czeka na niego Komisja Europejska, która dofinansuje budowę nowych lub modernizację istniejących już portów lotniczych w Polsce, zgodnie z zawartymi w nim wytycznymi. Zdaniem Zbigniewa Sałka, szefa Związku Regionalnych Portów Lotniczych, teraz każde województwo chce mieć u siebie port lotniczy. Program rozwoju sieci lotnisk z jednej strony studzi lokalne ambicje, a z drugiej, istniejącym portom lotniczym da podstawy do składania wniosków o dofinansowanie zaawansowanych już projektów. W latach 2007 - 2013 Unia przeznaczy ogromne kwoty pieniędzy - do wykorzystania będzie blisko 350 mln euro, pochodzących z Funduszu Spójności w ramach Programu Operacyjnego Infrastruktura i Środowisko, a także 372 mln euro z Regionalnych Programów Operacyjnych z Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego. Właśnie te pieniądze, przy współudziale środków własnych portów, pieniędzy samorządów oraz kredytów bankowych, powinny dostosować krajową sieć lotnisk do standardów unijnych.
Teraz siec lotnisk w Polsce jest sześciokrotnie mniejsza od rozwiniętych krajów europejskich. Jedno krajowe lotnisko obsługuje bowiem 3,1 mln mieszkańców, podczas gdy średnia europejska to 459 tys. osób. Według czterostopniowej kategorii Komisji Europejskiej w Polsce znajduje się tylko jedno lotnisko kat. B, obsługujące 5 - 10 mln pasażerów. Jest nim warszawskie Okęcie. Są też cztery porty lotnicze kat. C, czyli uważane przez UE za duże porty regionalne, obsługujące 1 - 5 mln pasażerów. Zaliczają się do nich Kraków, Katowice, Gdańsk i Wrocław. Pozostałe osiem lotnisk to, zgodnie z nazewnictwem UE, małe i nieznaczące porty kategorii D. Zdaniem resortu transportu w takich warunkach sieć istniejących w Polsce lotnisk nie jest w stanie sprostać prognozowanemu dla naszego kraju w najbliższych latach wzrostowi ruchu lotniczego. Według Instytutu Turystyki i Urzędu Lotnictwa Cywilnego w 2010 roku ruch lotniczy ma wzrosnąć do 25 mln pasażerów, a 10 lat póżniej o kolejne 10 mln pasażerów. Dla porównania, w 2006 roku krajowe porty obsłużyły 15 mln pasażerów.
Otóż to! Komu ma slużyć to lotnisko, czy tylko małym awionetkom i bogatym biznesmenom? Tanie linie lotnicze wolą lotniska w większych miastach, ze względu na ilość mieszkańców, a o dużych konsorcjach lotniczych lepiej od razu zapomnieć ze względu na infrastrukturę. Mogloby to być lotnisko, jedynie obsługujące nasz kraj.Ja do takiego lotniska ze swoich podatków nie chcę dokładać.
(...)
Co nie no tak tramwaje sa nam bardzo potrzebne to napewno przyciagnie inwestorow LOL,zdajesz sobie sprawe ile kosztowalaby przebudowa ulic
chyba nie!!!!!!,lotnisko tak i najlepiej pod Kaliszem.
chyba nie!!!!!!,lotnisko tak i najlepiej pod Kaliszem.
I COULD HAVE EVERYTHING BY DISEASES I HAVE NOTHING
Bruksela odmawia nieracjonalnego dofinansowania lotnisk
Plan rozwoju województwa do 2012 przewidywał, że powstaną w regionie trzy nowe lotniska pasażerskie, lądowisko sportowe w Lesznie, aeroklub w Michałkowie koło Ostrowa Wielkopolskiego oraz port z Pile. Lotnisko w Michałkowie zamierzało obsługiwać małe samoloty pasażerskie, a port w Pile miałby przejąć ruch towarowy. Jak wyjaśnia Wojciech Jankowiak, na rozwój tychże portów, zarezerwowanych zostało kilkanaście mln euro w Regionalnym Programie Operacyjnym, Komisja Europejska sprzeciwiła się jednak tym planom. Jankowiak dodaje, że władze wojewódzkie nie planują w najbliższym czasie wsparcia rozwoju lotnisk, używając przy tym swoich środków finansowych. Wygląda na to, że port w Poznaniu nie będzie mieć z kim konkurować.
więcej na:
http://euro_2012.tur-info.pl/p/ak_id,11514,,rozbudowa_i_modernizacja_lawicy_w_poznaniu,dofinansowanie,komisja_europejska.html
Lotniska nie bedzie, szybkiej koleji nie będzie, autostrady nie będzie, drogi szybkiego ruchu S11 tez nie bedzie, a w Poznaniu wszystko musi byc
Plan rozwoju województwa do 2012 przewidywał, że powstaną w regionie trzy nowe lotniska pasażerskie, lądowisko sportowe w Lesznie, aeroklub w Michałkowie koło Ostrowa Wielkopolskiego oraz port z Pile. Lotnisko w Michałkowie zamierzało obsługiwać małe samoloty pasażerskie, a port w Pile miałby przejąć ruch towarowy. Jak wyjaśnia Wojciech Jankowiak, na rozwój tychże portów, zarezerwowanych zostało kilkanaście mln euro w Regionalnym Programie Operacyjnym, Komisja Europejska sprzeciwiła się jednak tym planom. Jankowiak dodaje, że władze wojewódzkie nie planują w najbliższym czasie wsparcia rozwoju lotnisk, używając przy tym swoich środków finansowych. Wygląda na to, że port w Poznaniu nie będzie mieć z kim konkurować.
więcej na:
http://euro_2012.tur-info.pl/p/ak_id,11514,,rozbudowa_i_modernizacja_lawicy_w_poznaniu,dofinansowanie,komisja_europejska.html
Lotniska nie bedzie, szybkiej koleji nie będzie, autostrady nie będzie, drogi szybkiego ruchu S11 tez nie bedzie, a w Poznaniu wszystko musi byc
Andrzej
-
- Użytkownik
- Posty: 1270
- Rejestracja: 16 kwie 2007, o 11:36
- Lokalizacja: --------------
Tak naprawde w lotnisko w Michalkowie nie ma sensu inwestowac tyle kasy, aby zmieniac go w jakis port lotniczy ze stalymi polaczeniami pasazerskimi i dworcem pasazerskim, dodatkowa obsluga, itd. itd.! Wystarczy na poczatek (najblizsze 10 lat) plan minimum, aby zaspokoic lokalne potrzeby - wybudowac betonowy pas startowy z oswietleniem, ktore nie musi byc nawet ciagle wlaczone. Wystarczy, ze bedzie wlaczane w razie potrzeby przez obsluge lotniska. W tej chwili na lotnisku moga startowac i ladowac samoloty przewozace nawet po 20 osob (taki samolot jest na wyposazeniu naszego lotniska a wlascicielem jest strefa spadochronowa). Betonowy, oswietlony pas umozliwi 3 rzeczy - ruch w nocy, zima oraz samolotow nie przystosowanych do ladowania na lotniskach trawiastych. Naprawde nic wiecej nie potrzeba na ta chwile.
Rozbudowa lotniska w planach
07/05/2008 08:21
Jest już koncepcja rozbudowy lotniska w Michałkowie. Teraz gminy należące do Aglomeracji Kalisko- Ostrowskiej zastanawiają się skąd pozyskać pieniądze na stworzenie planu oraz budowę lotniska. Na pierwszym roboczym spotkaniu przedstawicieli samorządów, które weszły w skład aglomeracji rozmawiano także o szybkiej kolei, zbiorniku Wielowieś Klasztorna oraz modernizacji drogi krajowej nr 25.
Aglomeracja Kalisko Ostrowska powstała kilka tygodni temu. Podczas pierwszego spotkania zadecydowano, że na początek pracy Stałej Rady Współpracy Aglomeracji będzie przewodniczył Kalisz, dlatego spotkanie odbyło się w naszym mieście. Jednym z tematów była budowa lotniska w Michałkowie, które ma być szansą na gospodarczy rozwój naszego regionu. Niestety ze względu na brak dofinansowania ze środków unijnych, prace zostały zahamowane. To nie znaczy, że marzenia o powstaniu lokalnego lotniska umarły. Powstała już koncepcja budowy pasa startowego oraz budynków, które na lotnisku powinny być wybudowane:
Lotnisko to teren 104 ha. Pas będzie miał 1200 metrów, przetnie obecna płytę w kierunku wschodnio – zachodnim – opowiada Tadeusz Malarczyk – Nie zniknie część, na której odbywały się zawody spadochronowe. Oczywiście trzeba zmodernizować stacje paliw oraz wybudować budynek portu dla oczekujących.
Największym problem przy budowie lotniska są oczywiście finanse. Całość ma kosztować około 30 milionów złotych i bez środków zewnętrznych lokalne samorządy nie udżwigną tak dużej inwestycji. Mimo to lotnisko jest przedsięwzięciem realnym i to w najbliższych kilku latach.
Mam nadzieję, że do 2010 będzie wiadomo, skąd wziąć pieniądze na sfinansowanie inwestycji – mówi Radosław Torzyński, Prezydent Ostrowa – Być może wykonamy ją w kilku etapach. Na początek oczywiście pas startowy i jakieś zaplecze do obsługi to będzie koszt około 15 milionów reszta póżniej, ale o konkretnych latach nie chcę mówić.
Dlatego szukane są nowe możliwości finansowania projektu. Nadal władze Kalisza i Ostrowa liczą na jakieś środki unijne, bo te mimo wcześniejszych decyzji podobno są osiągalne. Do tego praca parlamentarzystów i ich zabieganie o środki centralne także mogą ułatwić zadanie.
Inwestycją interesują się prywatni przedsiębiorcy – mówi Prezydent Janusz Pęcherz – Jeden obiecał że dołoży około 3 milionów złotych. Wtedy też i Kalisz i Ostrów znajdą coś w budżetach i środki zewnętrzne.
Wiele emocji podczas spotkania wzbudził oczywiście temat dróg oraz tego, które powinny być finansowane ze środków zewnętrznych, a które z samorządowych. Według części samorządowców, dofinansowane powinny być drogi główne. Inni uważają, że drogi w miejscowościach oddalonych od głównych miast regionu powinny być budowane właśnie w ten sposób, by ułatwić tamtym mieszkańcom dojazd do dużych miast.
portal Calisia
Ciekawe czemu nie ktore inwestycje zostaly przesunięte do inwestycji niezrealizowanych jezeli sa one w planach .
Ja jestem za tym zeby te lotnisko powstalo w Michalkowie
07/05/2008 08:21
Jest już koncepcja rozbudowy lotniska w Michałkowie. Teraz gminy należące do Aglomeracji Kalisko- Ostrowskiej zastanawiają się skąd pozyskać pieniądze na stworzenie planu oraz budowę lotniska. Na pierwszym roboczym spotkaniu przedstawicieli samorządów, które weszły w skład aglomeracji rozmawiano także o szybkiej kolei, zbiorniku Wielowieś Klasztorna oraz modernizacji drogi krajowej nr 25.
Aglomeracja Kalisko Ostrowska powstała kilka tygodni temu. Podczas pierwszego spotkania zadecydowano, że na początek pracy Stałej Rady Współpracy Aglomeracji będzie przewodniczył Kalisz, dlatego spotkanie odbyło się w naszym mieście. Jednym z tematów była budowa lotniska w Michałkowie, które ma być szansą na gospodarczy rozwój naszego regionu. Niestety ze względu na brak dofinansowania ze środków unijnych, prace zostały zahamowane. To nie znaczy, że marzenia o powstaniu lokalnego lotniska umarły. Powstała już koncepcja budowy pasa startowego oraz budynków, które na lotnisku powinny być wybudowane:
Lotnisko to teren 104 ha. Pas będzie miał 1200 metrów, przetnie obecna płytę w kierunku wschodnio – zachodnim – opowiada Tadeusz Malarczyk – Nie zniknie część, na której odbywały się zawody spadochronowe. Oczywiście trzeba zmodernizować stacje paliw oraz wybudować budynek portu dla oczekujących.
Największym problem przy budowie lotniska są oczywiście finanse. Całość ma kosztować około 30 milionów złotych i bez środków zewnętrznych lokalne samorządy nie udżwigną tak dużej inwestycji. Mimo to lotnisko jest przedsięwzięciem realnym i to w najbliższych kilku latach.
Mam nadzieję, że do 2010 będzie wiadomo, skąd wziąć pieniądze na sfinansowanie inwestycji – mówi Radosław Torzyński, Prezydent Ostrowa – Być może wykonamy ją w kilku etapach. Na początek oczywiście pas startowy i jakieś zaplecze do obsługi to będzie koszt około 15 milionów reszta póżniej, ale o konkretnych latach nie chcę mówić.
Dlatego szukane są nowe możliwości finansowania projektu. Nadal władze Kalisza i Ostrowa liczą na jakieś środki unijne, bo te mimo wcześniejszych decyzji podobno są osiągalne. Do tego praca parlamentarzystów i ich zabieganie o środki centralne także mogą ułatwić zadanie.
Inwestycją interesują się prywatni przedsiębiorcy – mówi Prezydent Janusz Pęcherz – Jeden obiecał że dołoży około 3 milionów złotych. Wtedy też i Kalisz i Ostrów znajdą coś w budżetach i środki zewnętrzne.
Wiele emocji podczas spotkania wzbudził oczywiście temat dróg oraz tego, które powinny być finansowane ze środków zewnętrznych, a które z samorządowych. Według części samorządowców, dofinansowane powinny być drogi główne. Inni uważają, że drogi w miejscowościach oddalonych od głównych miast regionu powinny być budowane właśnie w ten sposób, by ułatwić tamtym mieszkańcom dojazd do dużych miast.
portal Calisia
Ciekawe czemu nie ktore inwestycje zostaly przesunięte do inwestycji niezrealizowanych jezeli sa one w planach .
Ja jestem za tym zeby te lotnisko powstalo w Michalkowie
Andrzej
Oj dobrze by było aby takie małe lotnisko powstało,widział ktoś z Was lotnisko we Wrocku??? nie jest też specjalnie duże,a ruch duży.W Lodzi też jest malutki terminal chociaż ostatnio go rozbudowali.W Michałkowie powinni pomyśleć o lotnisku które mogło by obsługiwać samoloty typu Boeing 737 albo Airbus A 320,to są małe samoloty pasażerskie średniego zasięgu,z maszyn tych korzystają głównie tanie linie.
Gumiś
Bez historii jesteśmy nikim,nikt o nas nie będzie pamiętał,przeminiemy jak pora roku........
Bez historii jesteśmy nikim,nikt o nas nie będzie pamiętał,przeminiemy jak pora roku........
Tylko po co, skoro do Poznania/Wrocławia/Łodzi jest rzut kamieniem? Zdecydowanie bardziej potrzebną inwestycją jest ewentualna rozbudowa sieci kolejowej.
Gabinet Logopedyczny Logo Ruda https://logoruda.pl.
Może i jest rzut kamieniem ale wiesz ile ludzi pracuje IRL i GB z naszego okręgu kalisko-ostrowskiego??Wiesz ilu ludzi czasami rezygnuje z lotów do Polski z powodu wysokich cen biletów??A wiesz czym to jest spowodowane??Otóż już objaśniam;duże miasta typu WRC,LóDż pobierają ogromne pieniądze za lądowanie samolotu na danym lotnisku,linie chcąc być rentownymi muszą podnosić ceny,kółko się zamyka.Michałków będąc małym lotniskiem może być konkurencją dla innych,może się zadowolić niższymi kosztami i opłatami lotniskowymi jak duże miasta.Tylko najpierw musi powstać pas startowy o wymaganych parametrach no i oczywiście terminal,nie musi być duży,wystarczy tylko chcieć.No i walczyć o fundusze.
Gumiś
Bez historii jesteśmy nikim,nikt o nas nie będzie pamiętał,przeminiemy jak pora roku........
Bez historii jesteśmy nikim,nikt o nas nie będzie pamiętał,przeminiemy jak pora roku........
-
- Użytkownik
- Posty: 1270
- Rejestracja: 16 kwie 2007, o 11:36
- Lokalizacja: --------------